– Jarosław Gowin zdecydował, że do rządu wróci, które ministerstwo obejmie po tej rekonstrukcji i w jakim kształcie, to wszystko się rozstrzygnie, kiedy prezesi zakończą negocjacje – powiedział Kamil Bortniczuk w programie “Kropka nad i” na antenie TVN24. Na razie nie wiadomo, jaki resort miałby objąć lider Porozumienia.
– Jeżeli nasze zespoły koalicyjne, a przede wszystkim prezesi partii koalicyjnych, zakończą te negocjacje, będą o tym państwa na czele z premierem Mateuszem Morawieckim informować – dodał polityk.
Spekulacje, co do powrotu byłego ministra nauki i szkolnictwa wyższego trwały w mediach od dłuższego czasu. Jak informował “DGP” Gowin najchętniej wróciłby do rządu jako wicepremier i minister. “Sam PiS zdaje sobie sprawę, że powrót lidera Porozumienia jest nie do uniknięcia, bo strategicznie wspierają go ziobryści. Tyle że dotąd na stole leżała propozycja objęcia przez niego funkcji wicepremiera bez teki. A to za mało” – informowała gazeta.
Włączenie Gowina do rządu rodzi pytanie o przyszłość Jadwigi Emilewicz, wicepremier i minister rozwoju. Niektórzy rozmówcy “DGP” twierdzili, że Emilewicz dostała propozycję wejścia w jeden z biznesów Zygmunta Solorza, związanych z odnawialnymi źródłami energii, ale jej współpracownicy tego nie potwierdzają.
Według ustaleń dziennika przed rekonstrukcją koalicjantów ze Zjednoczonej Prawicy czeka jeszcze kilka dylematów do rozstrzygnięcia. Chodzi przede wszystkim o podział ministerstw, których ma być zaledwie 12–13.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS