– Wyszedłem z pokoju, drzwi wyrwało, patrzę, a tu samochód stoi – relacjonował Polsat News Dariusz Ratajewski. Auto, które wyleciało z zakrętu zatrzymało się w jego kuchni.
– Tylko Darkowi powiedziałam: “butla z gazem jest na wierzchu, idź ją odłącz” – dodała Iwona Ratajewska.
ZOBACZ: Śmiertelne potrącenie dziennikarki z Wielkopolski. Znaleziono samochód, zatrzymano trzy osoby
Właściciel BMW przekazał poszkodowanej rodzinie, że jechał wolno. Okoliczni mieszkańcy mają jednak wątpliwości.
“Musiał jechać ze 130 km/h”
– Policja i strażacy twierdzą, że musiał on jechać ze 130 km/h – powiedziała Halina Majewska, sąsiadka Ratajewskich.
Wideo: BMW wjechało w dom. Zatrzymało się w kuchni
Kierowca był trzeźwy. Policja pobrała jego krew do badań laboratoryjnych, by upewnić się nie prowadził pod wpływem środków odurzających. Policjanci zatrzymali mu też prawo jazdy.
ZOBACZ: Zderzenie gimbusa i osobówki. Jedna ofiara i ranne dzieci
Dom Ratajewskich wyłączono z użytkowania do czasu remontu.
To nie pierwsze takie zdarzenie. Cztery lata temu inny samochód wjechał państwu Ratajewskim na podwórko.
Chcą zmian na drodze
– Skasował mi płot i uderzył w ścianę domu – powiedział Dariusz Ratajewski.
Mieszkańcy chcieliby, aby zarządca drogi dostrzegł zagrożenie.
ZOBACZ: Wypadek na niestrzeżonym przejeździe. Kierowca wjechał pod pociąg
– Powinni ustawić bariery, ograniczyć tu prędkość i postawić fotoradar – wskazał Ratajewski.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
ml/hlk/ Polsat News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS