Ceny w Polsce rosną nieco wolniej. W Europie spadają. Są najnowsze dane

Wśród skąpych danych, które muszą nam wystarczyć do publikacji pełnego zestawienia za sierpień (zaplanowano ją na 15 września), na uwagę zasługują informacje o zmianach cen żywności i napojów bezalkoholowych. Od sierpnia 2019 r. wzrosły o 3 proc., jednak w porównaniu z lipcem spadły – o 1,1 proc.

– To relatywnie duży spadek w porównaniu do lat ubiegłych. Stoją za nim jednak lepsze tegoroczne zbiory. To główna przyczyna obniżenia inflacji w sierpniu. Gdyby nie to, wskaźnik znalazłby się na wyższym poziomie niż w lipcu, ze względu na m.in. rosnące – w ślad za drożejącą ropą – ceny paliw. Jednak spadek cen żywności ma charakter sezonowy, występuje tylko w wakacje, a od września również ceny w tej kategorii zaczną rosnąć. Dlatego nie spodziewam się wygaszania inflacji w kolejnych miesiącach – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Paliwa i usługi drożeją

Na razie jednak drożeją, i to szybko, paliwa do prywatnych środków transportu. W ciągu miesiąca ceny w tej kategorii wzrosły o 3,3 proc. (choć rok wcześniej były znacznie wyższe – o 12,3 proc.). Zdaniem Soni Buchholtz, ekspertki ekonomicznej Konfederacji Lewiatan, dalsze wzrosty cen paliw są nieuniknione, z uwagi na ich powiązanie z aktywnością gospodarczą w ujęciu globalnym.

Wstępne dane wskazują też na drożejące nośniki energii – ich ceny wzrosły od lipca o 0,1 proc., a w porównaniu z sierpniem 2019 r. – o 4,5 proc.

– Z tych cząstkowych danych można wywnioskować, że dotychczasowe źródła wysokiej inflacji (m.in. ceny usług osobistych czy usług turystycznych) nie ulegają wygaszeniu, choć najpewniej również nie rosną znacząco – uważa Sonia Buchholtz.

Innego zdania jest ekonomistka Banku Pocztowego. Jej zdaniem usługi, których ceny rosną szybko od kilku miesięcy, wciąż mocno drożeją – powyżej 7 proc. w skali roku.

Ekonomiści zwracają uwagę, że inflacja konsumencka (CPI) jest znacząco niższa od tz … czytaj dalej

Zgłoś naruszenie/Błąd