A A+ A++

Grand Prix Belgii, podobnie jak sześć poprzednich wyścigowych weekendów, odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Obecność kibiców przewidziana jest dopiero na Mugello podczas dziewiątej rundy sezonu.

Czytaj również:

Lokalizacja i ukształtowanie terenu wokół Spa-Francorchamps sprawiły, że nie zabrakło śmiałków, którzy w partyzancki sposób chcieli podziwiać rywalizację kierowców.

Lokalne media poinformowały, że w sobotę policja zawróciła do Holandii autobus pełen kibiców Maxa Verstappena, który zmierzał w stronę Spa. Funkcjonariusze kontrolujący teren napotkali również wielu fanów ukrytych w lesie okalającym nitkę toru. Każdego z nich ukarano grzywną w wysokości 350 euro.

Spodziewając się w niedzielę kolejnych chętnych na „spacer po lesie”, policja sięgnęła po nowoczesną technologię. Z helikoptera fotografowano teren wokół toru z użyciem czułej kamery termowizyjnej, pozwalającej zlokalizować niesfornych kibiców.

Niektóre próby zbliżenia się do toru zostały udaremnione dzięki zastosowanej technologii. Dziękujemy kibicom, którzy uszanowali fakt zamkniętego wydarzenia – ogłosiła policja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNad bezpieczeństwem czuwa policja
Następny artykułKilka zdań o Margot, w kontekście “Szaleństwa tłumów” Douglasa Murraya