Eksport towarowy z Polski do USA wyniósł w pierwszym półroczu 3,5 mld euro, tj. o 2,3 proc. więcej niż w tym samym okresie przed rokiem.
W pierwszym półroczu br. wartość polskiego eksportu towarów wyniosła ogółem 109,7 mld euro. Według GUS, to o 7 proc. mniej niż w analogicznym okresie w 2019 r. Ogólnie zanotowaliśmy więc spadek, ale nie dotyczy to wysyłki do USA. Tam polski eksport rośnie. I to mimo szalejącej zza oceanem pandemii koronawirusa.
Pandemia nie przeszkadza
– Absolutnie pozytywnym zaskoczeniem należy określić notowany w pierwszym półroczu wzrost eksportu do Stanów Zjednoczonych i krajów rozwijających się – zauważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.
CZYTAJ TEŻ: Biznes na styku Ameryk
Pandemia zza oceanem nie odpuszcza, ale widać, że międzynarodowy transport towarów do USA odbywa się bez ograniczeń, a handel bez zakłóceń. Tak też wynika z informacji Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji (PAIH), która w Stanach Zjednoczonych posiada sześć zagranicznych biur handlowych (w: Chicago, Houston, Los Angeles, Nowym Jorku, San Francisco i Waszyngtonie).
Obroty rosną nie od dziś
W ostatnich latach rynek amerykański staje się coraz ważniejszy dla polskich firm. Stany Zjednoczone, z którymi wzajemne obroty są coraz wyższe, stały się już zarówno nr 8. jeśli idzie o polski eksport, jak i import. W 2019 r. wyeksportowaliśmy za ocean towary warte 7,6 mld dolarów. Zaś nasz import z USA wyniósł 8,5 mld dolarów. A co się dzieje teraz we wzajemnym handlu?
CZYTAJ TEŻ: Jak zarobić na Mexicanos? Handel z Meksykiem bez ceł
– Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone to prowadzimy tam teraz jako PAIH intensywne działania mające na celu prezentację producentów z Polski dużym sieciom handlowym oraz dystrybutorom. Nastąpiła znacząca zmiana łańcucha dostaw. Ten proces rozpoczął się dużo wcześniej. Jeszcze przed ogłoszeniem pandemii. Miało to miejsce w związku z rozpoczęciem wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami – tłumaczy Grażyna Ciurzyńska, prezes PAIH.
CZYTAJ TEŻ: Trzy główne strategie rozwoju sprzedaży w Chinach
– Dla polskich firm oznacza to możliwość zwiększenia eksportu przede wszystkim okien i drzwi, materiałów budowlanych, mebli, sprzętu fitness do użytku domowego, a także produktów do gotowania w domu. Zachęcam zainteresowanych eksportem do kontaktu z nami. Podpowiemy, jakie teraz i gdzie są możliwości – dodaje szefowa PAIH przypominając, że ostatnio Agencja wsparła eksport środków higieny osobistej do Grecji, sprzętu fitness do Danii oraz narzędzi budowlanych właśnie do USA.
Żywność i IT
Eksperci PAIH wskazują, że pomimo obecnej trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa polskie priorytetowe branże eksportowe do USA pozostają bez zmian. I są to przede wszystkim: żywność, w tym bio, kosmetyki, w tym środki dezynfekujące, materiały budowlane oraz gotowe rozwiązania i produkty z sektora IT/ICT. Potwierdza to prezes PAIH.
CZYTAJ TEŻ: Zatoka Perska (Arabska) to region szukający żywności
– Teraz korzystamy z możliwości, jakie mamy w Stanach Zjednoczonych. Ten rynek ma obecnie największy potencjał eksportowy dla sektora spożywczego, budowlanego, kosmetycznego. W przypadku produktów spożywczych wskazywany jest on w kontekście żywności poddanej szybkiemu indywidualnemu zmrażaniu (IQF), żywności bio oraz wieprzowiny – wylicza Grażyna Ciurzyńska.
Choć wiele osób w Miami kojarzy polską kiełbasę to jednak w sieciach takich jak: Publix, Target czy Walmart trudno nabyć prawdziwie polski produkt. Na zdjęciu wyrób polski tylko z nazwy, dostępny w sieci Publix. Fot. Artur Osiecki
Eksport wieprzowiny rzeczywiście jest na fali. Stany Zjednoczone są już aktualnie największym odbiorcą naszej wieprzowiny pod względem wartościowym. A może być jeszcze lepiej … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS