A A+ A++

A co z koronawirusem? Zdjęcia, które możemy oglądać w serwisach społecznościowych, wskazują na jedno: o COVID-19 na weekendowej imprezie w klubie nikt nie pamięta. Ludzie tańczą jak na dyskotece, nikt nie zachowuje dystansu, nie ma maseczki.

Radni ze Starego Miasta podnoszą, że Shine nie jest wyjątkiem i nie tylko bary, ale i ogródki oraz lokale gastronomiczne obsługują klientów z rażącym lekceważeniem procedur sanitarnych obowiązujących w czasie epidemii. Dlatego zaapelowali do prezydenta Jacka Majchrowskiego o kontrolę w knajpach na Rynku, Kazimierzu i na Dolnych Młynach.

Życie nocne w czasie epidemii koronawirusa. Kraków bawi się w najlepsze

„Mimo panującej epidemii COVID 19, obserwuje się, zwłaszcza w godzinach nocnych, lekceważenie obowiązujących przepisów i procedur sanitarnych dotyczących zachowania dystansu społecznego, liczby osób przypadających na powierzchnię lokalu, dostępności środków dezynfekujących, zabezpieczenia i wyposażenia personelu w środki ochrony osobistej” – czytamy w piśmie. Tymczasem, na co zwracają uwagę radni, Kraków już znalazł się w strefie żółtej, w której obowiązują mocniejsze regulacje antyepidemicznie (zasady funkcjonowania hoteli i gastronomii nie zmieniają się). A liczba zakażonych koronawirusem ciągle rośnie.

W piątek Małopolska ze 139 nowymi przypadkami znów znalazła się na szczycie listy, jeśli idzie o nowe zakażenia COVID-19, opracowanej przez Ministerstwo Zdrowia.

Edyta Kruk, radna Dzielnicy I Stare Miasto: – Obserwujemy faktycznie dość duże rozluźnienie, jeżeli chodzi o nieprzestrzeganie dystansu społecznego i brak maseczek w przestrzeni publicznej. Życie nocne w Krakowie toczy się tak, jakby epidemii i zagrożenia nie było – mówi.

Koronawirus. W krakowskich lokalach będą kontrole?

Odkąd rząd odblokował działalność barów czy restauracji, radni dzielnicy I, jak mówią, codziennie monitorują sytuację w okolicach Rynku Głównego i Małego, na ulicy Szewskiej, placu Nowym i na Dolnych Młynach. A od mieszkańców otrzymują głównie skargi na hałas czy łamanie zasad porządku w porze nocnej. Teraz do tych skarg zaczynają dochodzić te mówią o nieprzestrzeganiu reżimu sanitarnego.

Radni chcą więc, by prezydent nakazał odgórną kontrolę lokali. 

– Dyscyplina społeczna jest niezbędna, byśmy mogli wrócić do względnej normalności w krótszym czasie. Najbliższe miesiące mogą być trudne. Zrozumienie tego jest kluczowe w walce z epidemią. Zaprzeczanie jej i swobodne zachowania są nieetyczne i niezrozumiałe – dodaje Alina Kamińska, aktorka teatralna i radna dzielnicy I.

Radni nie otrzymali jeszcze odpowiedzi od prezydenta Majchrowskiego w sprawie ewentualnych kontroli lokali. Tymczasem Magistrat już ogłosił, że z uwagi na sytuację epidemiczną i wysoką liczbę zakażonych koronawirusem, MPO ponownie rozpoczyna dezynfekcję chodników, placów, przejść dla pieszych, przystanków, koszy ulicznych, poręczy i ławek. Szkolenia antyCOVID-owe przeszli już dyrektorzy krakowskich szkół.

Co wolno w strefie żółtej?

Przypomnijmy: W strefie żółtej na różnego typu imprezach będzie mogła się znajdować się nie więcej niż 1 osoba na 4 m2, a nie, jak do tej pory, na 2,5 m2. Widownie, w tym kinowe, będą mogły być wypełnione tylko w 25 procentach, a w wydarzeniach kulturalnych może uczestniczyć do 100 osób.

Nie zmieniają się zasady funkcjonowania hoteli, gastronomii, aquaparków i basenów. W wesołych miasteczkach, parkach rozrywki czy rekreacyjnych 1 osoba powinna przypadać na 10 m2. Na siłowniach, klubach i centrach fitness znajdować się może nie więcej niż jedna osoba na 7 m2 powierzchni dostępnej dla klientów, przy zachowaniu odległości 1,5 m (z wyłączeniem obsługi).

Liczba uczestników wesel i innych spotkań została ograniczona do 100 osób. Transport publiczny, handel oraz np. salony fryzjerskie, mogą nadal funkcjonować bez zmian.

Utrzymany jest obowiązek zakrywania nosa i ust przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, m.in. w środkach publicznego transportu zbiorowego, w obiektach handlowych lub usługowych, w zakładach pracy oraz w budynkach użyteczności publicznej oraz w miejscach ogólnodostępnych, chyba że zachowana będzie odległość 1,5 m. Obowiązek zakrywania nosa i ust obowiązuje również w trakcie sprawowania kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych, w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby kultu religijnego oraz na cmentarzach.

Z zakrywania nosa i ust można być zwolnionym z powodu całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej (w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim) oraz trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOpracowano silnik spalinowy o zerowej emisji CO2
Następny artykuł“Po kim on to ma?” Internauci komentują wygląd 14-letniego Barona Trumpa