A A+ A++

​Kosmiczny symulator No Man’s Sky stale otrzymuje aktualizacje i dzisiaj nie przypomina już produkcji, którą tak krytykowano zaraz po premierze w 2016 roku. Odpowiedzialne za prace studio Hello Games przez ostatnie lata nie zajmowało się jednak tylko tym jednym tytułem, ale także The Last Campfire.

Ta mniejsza pozycja debiutuje już dzisiaj na PC, PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch oraz Apple Arcade. Produkcję zapowiedziano już w 2018 roku, ale dotychczas słyszeliśmy o niej niewiele, ponieważ twórcy chcieli zapewne nie powtórzyć medialnej wpadki, jaką była premiera No Man’s Sky.

Głównym bohaterem (bohaterką?) w nowej grze jest niebieska istota o imieniu Ember, przemierzająca fantastyczny świat pełen zagadek do rozwiązania. Ember utknęła w tym dziwnym miejscu i stara się znaleźć drogę do domu, w czym pomóc muszą oczywiście przedsiębiorczy gracze.

Premierę planowano na lato obecnego roku i – jak widać – udało się bez większych problemów. Obyło się bez opóźnień i tłumaczeń w postaci koronawirusa, co jest sytuacją obecnie dość bezprecedensową i wartą pochwalenia. Mniej chwalebne jest ominięcie Steama na rzecz EGS.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKułakow dla Radia Index: chciałem jeździć w ekstralidze
Następny artykułMIELEC. Złapali podpalacza