Uderzyli w drzewo, zginęła młoda kobieta. Kierowca zniknął

Do wypadku doszło w piątek około godziny 0.50 na drodze wojewódzkiej 189 na wyjeździe ze Złotowa w stronę wsi Kujan. Autem podróżowały cztery osoby.

– Na łuku bmw wypadło z drogi i uderzyło w przydrożne drzewa – informuje st. asp. Kazimierz Wiebskowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Złotowie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W pojeździe uwiezione były dwie poszkodowane osoby, trzeciej nic się nie stało. Czwartej, kierowcy, nie było na miejscu zdarzenia, gdy przyjechali policjanci.

Strażacy, którzy pojawili się na miejscu, zabezpieczyli miejsce, oświetlili teren i próbowali uwolnić poszkodowanych z rozbitego pojazdu. – Został użyty hydrauliczny sprzęt ratowniczy. Po wykonaniu czynności poszkodowanych przekazano zespołom ratownictwa medycznego, które potwierdziły śmierć jednej osoby – wyjaśnia Wiebskowski.

To 20-letnia pasażerka bmw.

Po udzieleniu pomocy poszkodowanym, strażacy przeszukali okoliczne lasy w poszukiwaniu kierowcy pojazdu. Bezskutecznie. –  32-letni mężczyzna prowadzący auto uciekł z miejsca zdarzenia i nadal jest poszukiwany przez policję – informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

W akcji ratowniczej brały udział cztery zastępy straży pożarnej. Prokurator razem z policją ustalają okoliczności i przebieg wypadku.

“PRZECZYTAJ TAKŻE: Chyba nic mi nie jest” – mówił do kolegów po wypadku. Kilkadziesiąt godzin później walczył o życie.