A A+ A++

Pod presją tłumu stanęli nieliczni. To ludzie, którzy uczestniczyli wcześniej w manifestacjach w obronie sądów i Konstytucji, i wierzą, że prawo do godności przysługuje każdemu bez względu na religię i orientację seksualną.

W poniedziałek przyszli to powiedzieć głośno w centrum Sosnowca. Zostali zakrzyczani i zwyzwani przez kibiców, którzy skrzyknęli się w centrum na wieść o manifestacji solidarnych z LGBT.

Janusz Kubicki, były nauczyciel historii w IV LO im. Stanisława Staszica w Sosnowcu, napisał potem na Facebooku. – Takiego pokazu chamstwa, obrażania nigdy nie przeżyłem i nikomu nie życzę. Nie zrezygnowaliśmy, choć wymagało to trochę odwagi.

Potem w rozmowie z “Wyborczą” przyznał, że wielu młodych zrezygnowało, bojąc się kibiców, wyzywających ich od pedałów i obrzucających jajkami.

Wyzwiska usłyszeli także posłanka Monika Rosa oraz bloger Marcin Musiał, który do kibiców Zagłębia zagadał po śląsku, a później mówił, że równie ważną sprawą co tolerancja jest dla niego budowanie mostów między Śląskiem a Zagłębiem. Zaskoczony tłum przez moment bił brawo, by po chwili eksplodować gromkim “wyp…j”.

– Niech podsumowaniem będą łzy mojej starszej koleżanki, która stwierdziła, że wielu “gości” to jej byli uczniowie. Pocieszam się, że moich chyba wśród nich nie było. Może się jednak mylę, bo “pieszczotliwy” okrzyk z moim nazwiskiem usłyszałem – napisał jeszcze na Facebooku Janusz Kubicki,

To był smutny dzień w historii Sosnowca, choć ci, którzy przyszli do centrum z transparentami “Zagłębie wolne od LGBT” i “Sosnowiec w obronie normalności”, zapewne są z siebie dumni. Mnie napawa dumą, że 30 lat temu historii w IV LO w Sosnowcu uczył mnie Janusz Kubicki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTaksówkarz zatrzymany przez policję. Był pod wpływem narkotyków
Następny artykułKomornicy mają mniej pracy. Dłużnicy “ukryli się za tarczą”