Piotr Gąsowski wybrał się na Pomorze Zachodnie w ramach promocji swojej książki “Co mi w życiu nie wyszło”. Prezenter wrażeniami z podróży w czasach pandemii podzielił się w mediach społecznościowych.
Jak się okazuje, była ona pełna zaskoczeń. Pierwsze z nich miało miejsce jeszcze przed startem samolotu.
“Gdzie w tym jakakolwiek logika?!”
“W samolocie zadziwił mnie komunikat: Prosimy o zachowanie dystansu społecznego (min. 1,5 m) i niegromadzenie się w żadnej części samolotu” – napisał Gąsowski na Instagramie. Do wpisu dołączył zdjęcie z pokładu maszyny.
ZOBACZ: Samolot spóźniony o minutę. Prawie 160 pasażerów w kwarantannie
Według niego dostosowanie się do komunikatu było niemożliwe, bo oznaczałoby, że pasażerowie powinni się rozsiąść. Był jednak pewien problem – wszystkie miejsca były zajęte.
“Po prostu full! A dystans między pasażerami wynosi od 3 do 50 cm! O co tu chodzi?! Gdzie w tym jakakolwiek logika?!” – pytał. Jak dodał “reżyser Bareja by się nie powstydził takiej sceny”.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Cześć moi drodzy! Lecę do Szczecina , skąd jadę do wioski artystycznej w Janowie koło Rewala! A tam o 18.00 jutro, czyli 10 sierpnia, kolejne spotkanie autorskie z moją książką #comiwżyciuniewyszło ! Natomiast w samolocie zadziwił mnie komunikat:”prosimy o zachowanie dystansu społecznego (min. 1,5m😷) i niegromadzenie się w żadnej części samolotu!” To brzmi, jakbyśmy się powinni rozsiąść , z tym , że nie mamy gdzie, gdyż wszystkie miejsca są zajęte! Po prostu full! A dystans między pasażerami wynosi od 3 do 50 cm! O co tu chodzi ?! Gdzie w tym jakakolwiek logika?! Reżyser Bareja by się nie powstydził takiej sceny😃. W związku z tym , mam zamiar odizolować się w WC!😂😂😂Lot trwa tylko 50 minut, tak więc połączę przyjemne z pożytecznym. No i spełnię polecenie personelu pokładowego😂. A tak poważnie … naprawdę żal mi tych ciężko pracujących Pań stewardess, bo muszą takie głupoty odczytywać ! I to naprawdę muszą!!! Tak… głupoty , ponieważ żaden z pasażerów nie ma nawet szans na zastosowanie się do tych zaleceń 😩! Widzą to i one i my…Na tym polega ta paranoja! Muszą też być bardzo cierpliwe wobec niektórych mniej cierpliwych i mniej empatycznych pasażerów… Proszę, bądźcie dla nich wyrozumiali , i pamiętajcie, że to nie jest ich wina! Startujeeemyyyy! Do miłego ! Wpadajcie na spotkanie! Zapraszam!❤️Wasz Gąs🤓 #latozksiążką #flylot #stewardesslife #gaswpodrozy #iloveszczecin #szczecin #rewal #wioskaartystycznajanowo @adam_zysk @sylvia.voyages
Post udostępniony przez Piotr Gąsowski (@piotr.gasowski.official) Sie 9, 2020 o 9:38 PDT
Aktor znalazł jednak sposób, aby dostosować się do zaleceń.
“W związku z tym, mam zamiar odizolować się w WC! Lot trwa tylko 50 minut, tak więc połączę przyjemne z pożytecznym. No i spełnię polecenie personelu pokładowego” – napisał żartobliwie.
“Na tym polega ta paranoja”
W dalszej części wpisu Gąsowski stwierdził, że szkoda mu stewardess, bo muszą “takie głupoty odczytywać”. “Tak… głupoty, ponieważ żaden z pasażerów nie ma nawet szans na zastosowanie się do tych zaleceń” – wyjaśnił.
ZOBACZ: Krwawa bójka na pokładzie samolotu. Poszło o maseczki [WIDEO]
“Widzą to i one i my… Na tym polega ta paranoja! Muszą też być bardzo cierpliwe wobec niektórych mniej cierpliwych i mniej empatycznych pasażerów…” – dodał.
Na koniec zaapelował o wyrozumiałość dla personelu pokładowego. “Pamiętajcie, że to nie jest ich wina!” – stwierdził.
W związku z epidemią koronawirusa pasażerowie mają obowiązek noszenia maseczek ochronnych zarówno na lotnisku, jak i na pokładzie samolotu.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
dk/sgo/ polsatnews.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS