A A+ A++

W lipcu ujawniono, że Alonso wróci do stawki Formuły 1. Hiszpan będzie w sezonach 2021-2022 reprezentował barwy Renault.

W 2017 roku Asturyjczyk – jeżdżący wtedy w McLarenie – opuścił Grand Prix Monako i udał się do Ameryki, aby zadebiutować w Indy 500. Walczył o wygraną dopóki awarii nie uległa jednostka napędowa Hondy. Dwa lata później, już po rozstaniu z F1, Alonso nie przebrnął kwalifikacji. W tym roku ponownie spróbuje skompletować potrójną koronę motorsportu.

Zanim Alonso rozpocznie występ w 104. edycji legendarnego amerykańskiego wydarzenia, zapowiedział, że po powrocie do F1 rozstanie się z Indy przynajmniej na czas trwania kontraktu z Renault.

– Podejdę do wyścigu wiedząc, iż przez dwa kolejne lata występy nie będą możliwe – powiedział Alonso przed dzisiejszymi treningami. – Musiałbym odpuścić weekend z kwalifikacjami, jeśli chciałbym wziąć udział w Indy.

– W przyszłym sezonie nie będę w F1 z McLarenem, więc generalnie to nie zadziała. Wiem, że przez minimum dwa kolejne lata mnie tu nie będzie. Tak to na tę chwilę wygląda. Jestem tutaj, aby cieszyć się wydarzeniem, dać z siebie wszystko i pomóc zespołowi tak bardzo, jak tylko mogę. W przyszłości zobaczymy, jakie są opcje. Jeśli pewnego dnia wygram ten wyścig, być może otworzyłyby się kolejne możliwości.

Czytaj również:

Fernando Alonso, No. 66 Ruoff Mortgage Arrow McLaren SP Chevrolet

Photo by: Arrow SPM

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLotos miał prawie 1,4 mld zł straty w pierwszej połowie tego roku
Następny artykułObóz harcerski „Dobra Pasterka” w Górach Stołowych