Zderzenie dwóch samochodów osobowych na skrzyżowaniu ulic Szopena i Ujejskiego w Jaśle

Gdybyśmy żyli w mieście w którym urzędnicy i policja poczuwaliby się do jakiegokolwiek obowiązku już dawno byłby tam próg zwalniający, lub pasy poprzeczne a może nawet sygnalizacja. Ale cóż … statystyki się zgadzają, interes się kręci, widocznie nie stała się tam jeszcze krzywda kogoś w policyjnej lub urzędniczej rodziny. Taniej jest widocznie leczyć niż zapobiegać …

Kolejna kolizja. A wladza zajeta wycinka drzew. Paranoja.

Zginie ktoś to wtedy zlikwidują stojące tam samochody które całkowicie blokują widoczność, co nie zmienia faktu że jest też znak STOP a to zobowiązuje do całkowitego zatrzymania a nie tylko zwolnienia

Nic nowego. Tego miasta nie stać nawet na progi na tych “stopach”

Ale powaznie, mniej jest wypadków od czasu gdy czuwa nad Jasłem Jezus Chrystus

A po co ta pani do Jasla przyjechala? Moze wirusa jakiegos przytaszczyla ze soaba. Bo w malopolsce jest wylegarnia tego. Ale jak cos to mogla zajechac do starostwa.

nic nowego…szok by był gdyby na tym skrzyżowaniu przestały być wypadki

Progi zwalniajace tam zrobic i przed kazdym przejsciem dla pieszych. I po problemie!

Proponuje zakaz ruchu tam zrobić wtedy rozwiąże się problem

Znowu BABY.
Kryminał, co te istoty mają w sobie, że nie potrafią jeździć samochodem.
Nie ogarniam babskiego myślenia.

Żadnych progów, Znowu to skrzyżowanie. Znak pionowy ośmiokątny stoi, na ziemi jke napisane STOP. Może rondo no nie bo mogom pojechać na wprost. Tak jak pojechała jedna baba na nowym rondzie ( wlot nowej drogi do K28

Może zainstalować tam sygnalizatory bo jak widać znak STOP nie wszystkich,, interesuje ,,W każdym miesiącu kilka dzwonów musi być

Czy ktoś zrobi wreszcie coś z tymi skrzyżowaniami, sam miałem tam wypadek. Organizacja ruchu woła o postę do nieba. Staniesz na STOPach a i tak nie widzisz nic ruszając. Może zmiana organizacji rucu lub światła ?

Też uważam, że te wiecznie stojące tam samochody zasłaniają widoczność.

Mieszkam obok. Nie chodzi o to, że ludzie się nie zatrzymują na stopach tylko o to, że jak się zatrzymają, to i tak nie widzą, czy coś z dołu jedzie. Żadne progi zwalniające nie są tu potrzebne, tylko lustro ustawione w kierunku dołu ul. Ujejskiego. Sam gdy przejezdzam na tym skrzyżowaniu to z tego stopa wyjeżdżam na czują, bo żeby zobaczyć samochód jadący z dołu muszę wjechać na środek skrzyżowania.

Z uwagi na sporą liczbę wypadków drogowych i to na prostej, krótkiej
drodze – to musi być przyczyna. Może występują nieznane dotąd człowiekowi energie. Jeśli ten fakt zostanie potwierdzony, to Jasło
stanie się znane na cały Świat. Dookoła Świata.
Żart, na dzień dobry. Miłego dnia !

Zrobić skrzyżowanie równorzędne. Obecnie muszą zatrzymać się osoby jadące od Franciszkanów 2X, oraz jadący od szpitala 2X. Jak będą równorzędne dodatkowo muszą się zatrzymać jadący od melioracji oraz agromarketu . Jeżeli jedna osoba się zagapi, to druga się zatrzyma. Biorąc pod uwagę mały ruch na ulicach Kraszewskiego i Ujejskiego, utrudnienie małe ,zwiększenie bezpieczeństwa duże

Lustra tam prosimy sam tam jadę codziennie nic tam nie widać że ktoś jedzie.

Lustra są wewnątrz i na zewnątrz samochodu, i to ruchome.

Ważne, że kobiety są całe, cóż tam lustra … Chociaż dla kobiet może
być inaczej.

te dwa stopy to porazka ,,,powinno byc odwrotnie ,ale coz ,,,

dla xyz popieram i toby rozwiazalo problem ale w jasle nikt nie mysli

może powrócić do starego układu? z pierwszeństwem była ulica Chopina i nie było takich problemów. A co do progów, to miasta nie stać na takie olbrzymie wydatki, hihihi. na ulicy 1-go Maja przy wyjeździe na 3-go Maja są takie nierówności, że plomby wypadają i zmuszają kierowców do zjeżdżania na lewy pas i naraża ich na możliwość kolizji, ale 20m asfaltu, to zbyt duże obciążenie dla Jasła. Jeżeli nasi możnowładcy nie cierpią niedogodności bo nie jeżdżą tymi ulicami, to mają to w nosie. Podobnie jest na ulicy Floriańskiej, od Sobniowa w kierunku Mrówki. Jadąc prawidłowo, a nie slalomem można urwać koło. wykonawca wziął pieniądze, a studzienki są pomontowane pożal się Boże

Dlaczego nie są rozliczane osoby, które spartoliły robotę i oddały odcinki dróg na których kierowcy muzą kombinować, żeby nie spowodować kolizji???. Wykonawca przejazdu pod wiaduktem też wziął kasę i dopiero po kilku zdarzeniach z ofiarami śmiertelnymi w tle dało się przerobić światła. Szkoda, ze nie pomyślano wcześniej o problemie zalewania miejsca pod wiaduktem. Teraz dojdzie jeszcze nowo budowana droga, która spowoduje jeszcze większy napływ wody w kierunku wiaduktu i kierowcy będą się topić. Ciekawe, ze nikt nie widzi problemu złych rozwiązań. takich mamy rządzących i “fachowców”. Mieszkańcy jasła powinni zasypać władze pismami wskazując im nieudolne działania i wskazując na miejsca zagrażające bezpieczeństwu. Za źle wykonaną pracę nie powinno się płacić z naszych podatków, a partacze i osoby podpisujące odbiór powinni pokryć koszty fuszerek.