Znajdziemy je w hotelowych SPA, sportowych klubach albo w wyspecjalizowanych ośrodkach, których szybko przybywa. Wywodzące się ze świata medycyny komory hiperbaryczne stają się coraz popularniejsze wśród wszystkich osób pragnących zadbać o kondycję.
Skąd ta nowa moda? Co możemy zyskać dzięki tym dziwnym pękatym urządzeniom i przede wszystkim: czym w ogóle jest komora hiperbaryczna? Najprościej mówiąc, jest to zbiornik, w którym panuje podwyższone i ściśle kontrolowane ciśnienie powietrza o zwiększonej, czasami do prawie 100 proc., ilości tlenu. Pierwotnie konstruowano je z myślą o leczeniu choroby głębokościowej, na którą zapadali długo pracujący pod wodą nurkowie. Nadzorujący je lekarze szybko zorientowali się jednak, że pobyt w komorze pomaga również leczyć inne schorzenia i urazy. Rozpoczęły się więc badania, które doprowadziły do powstania tzw. medycyny hiperbarycznej. Dziś zakres jej zastosowań jest bardzo szeroki i wciąż się powiększa, a obejmuje m.in. leczenie ciężkich oparzeń i trudno gojących się ran, cukrzycy czy chorób układu sercowo-naczyniowego, a nawet depresji. Wszystko to dzięki temu, że w warunkach wyższego ciśnienia do organizmu trafia znacznie więcej tlenu, a większe wysycenie tkanek tym pierwiastkiem ma dla nich liczne dobroczynne skutki.
Do niedawna komory hiperbaryczne były urządzeniami skomplikowanymi, wymagającymi licznych zabezpieczeń i fachowej obsługi. Dlatego były dostępne jedynie w nielicznych ośrodkach medycznych lub ukierunkowanych na rehabilitację sportowców. Około dziesięciu lat temu nastąpiła jednak swoista rewolucja – na rynku pojawiły się komory lekkie. Zamiast stali do ich konstrukcji wykorzystuje się elastyczne tkaniny, co zdecydowanie ułatwia ich wytwarzanie. A co ważniejsze, stosowane jest w nich niższe ciśnienie, rzędu 1,3-1,5 atmosfery zamiast 2 i więcej, które stosowane są w klasycznych komorach. To bardzo istotna różnica, gdyż dzięki temu urządzenia te stawiają obsłudze znacznie mniejsze wymaga … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS