Dofinansowanie z przyznawanego przez Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki grantu firma może wykorzystać np. na: koszty związane z zatrudnieniem pracowników, czynsz za lokal, opłaty za media, zakup towarów, paliwo, zakup materiałów niezbędnych do produkcji czy usług niezbędnych do prowadzenia działalności.
– Nabór na granty na kapitał obrotowy odbył się 25 czerwca. Do momentu jego zamknięcia poprzez system ePUAP wpłynęło do OCRG 1599 wniosków. Nabór został zamknięty po 2,5 godz., bo w tak krótkim czasie firmy zawnioskowały o założone w regulaminie 130 proc. puli dostępnych pieniędzy – wyjaśnia Katarzyna Kownacka, rzeczniczka prasowa Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki.
Tuż po naborze wielu przedsiębiorców skarżyło się, że system często zawieszał się z powodu przeciążenia, nie wszystkim wnioski udało się złożyć.
Stuprocentowa pula pieniędzy dostępnych w naborze to 24 592 000 mln zł. O bezzwrotne granty mogli starać się samozatrudnieni, mikro- i małe firmy z woj. opolskiego. Wsparcie na 3 miesiące dla konkretnej firmy mogło wynieść od ponad 23,5 tys. zł do ponad 164,7 tys. zł, w zależności od liczby zatrudnionych.
Warunki obiektywne
Granty miały być przyznawane tylko tym firmom, które odnotowały co najmniej 30-procentowy spadek przychodów ze sprzedaży, spowodowany gospodarczymi skutkami pandemii COVID-19 oraz na jej skutek utraciły płynność finansową. O wsparcie mogła starać się mała firma lub mikroprzedsiębiorstwo przy założeniu, że firma działała od 31 grudnia 2019 r.
– Obecnie złożone wnioski są oceniane. Do 4 sierpnia ocenionych zostało w sumie 1057 złożonych wniosków, a podpisano 116 umów dotyczących przyznania grantów. Do końca lipca wypłacono granty 79 firmom, ogólna kwota tych wypłat to 3 289 458,66 zł. Natomiast do 872 firm, które złożyły wnioski, do 4 sierpnia wysłano informacje. Były to albo informacja o przyznaniu grantu, albo o odrzuceniu wniosku (np. z powodu braku utraty płynności finansowej) albo prośby o dodatkowe wyjaśnienia. Zdecydowana większość pytań i próśb z naszej strony o wyjaśnienie dotyczy kwestii finansowych, np. przepływów finansowych na kontach firm – informuje Kownacka.
Jak OCRG bada utratę płynności danego przedsiębiorcy? – Utratę płynności lub nagły niedobór badamy na 31 maja 2020 tak, by było jednakowo i obiektywnie wobec wszystkich. Badamy to zestawiając stan konta firmy (lub kont firmowych, jeśli jest ich więcej) właśnie na 31 maja 2020 r. z wpisanymi do specjalnego załącznika niezapłaconymi zobowiązaniami i należnościami na dzień 31 maja 2020 r. Mówiąc najprościej: jeśli firma nie miała na ten dzień pieniędzy na pokrycie tych należności i zobowiązań lub miała ich za mało, to spełniała kryterium utraty płynności lub nagłego niedoboru. To, że firma dostała pomoc „covidową” z innych źródeł (PFR czy np. PUP) nie dyskwalifikuje jej w naborze na granty. Są wśród wnioskodawców przykłady takich firm, które dostały wsparcie z PFR czy PUP, a którym nie starczyło na pokrycie niezapłaconych zobowiązań – tłumaczy Kownacka.
Z konta na konto
Tymczasem, w wielu przypadkach do tej pory okazało się, że firma deklaruje utratę płynności finansowej, ale pieniądze ma. – Na wyciągu firmowym jednej z firm widać, że na konto wpłynęła pożyczka „covidowa” z PUP przeznaczona na bieżącą działalność firmy. Po czym pożyczka ta została przelana na konto właściciela tej firmy, jednoosobowej działalności gospodarczej. Oznacza to, że konto prywatne właściciela jest wykorzystywane do obsługi firmy (prawo na to zezwala). Poprosiliśmy więc firmę o dosłanie wyciągu z konta właściciela. Po analizie obydwu kont okazało się, że firma ta nie utraciła płynności finansowej na koniec maja 2020 r. – wylicza Katarzyna Kownacka.
Inny przykład to firma z spoza woj. opolskiego, która złożyła wniosek o grant do OCRG. Oddział firmy w woj. opolskim, co widać po wpisie do CEIDG (Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej) założony został na Opolszczyźnie na kilka dni przed naborem na granty. – Takie firmy dopytujemy o to, czy wskazane w załączniku dotyczącym niezapłaconych zobowiązań koszty zostały poniesione w związku z działalnością firmy w naszym regionie. Jeśli taka firma nie potrafi wskazać, że ponosiła wcześniejsze wydatki w związku ze swoją działalnością w woj. opolskim, to założenie oddziału w woj. opolskim traktowane jest jako inwestycja. A na wydatki inwestycyjne grant na kapitał obrotowy nie może być udzielany – tłumaczy Katarzyna Kownacka.
Do weryfikacji zostały odesłane takie przypadki jak firmy X, która wraz z wnioskiem złożyła komplet załączników, wraz z wyciągiem z rachunku bankowego. – Natomiast wyciąg ten nie obejmował całego miesiąca, a np. kończył się operacjami z 20 czy 25 maja. W takim przypadku prosimy tę firmę o dosłanie pełnego wyciągu tak, byśmy mogli na jego podstawie ocenić faktyczną sytuację finansową firmy na koniec maja 2020 r. – mówi rzeczniczka OCRG.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS