Trudny czas u Katarzyny Łaniewskiej. Aktorka znana z serialu “Plebania” zmaga się z poważną chorobą, która szybko postępuje. Gwiazda nie ukrywa, że nie jest jej łatwo, ale musi dawać sobie radę.
– Niestety, taki mój los. Widzę już tylko światło, zarysy postaci i przedmiotów. W domu poruszam się stałą trasą, którą znam doskonale, a roli uczę się ze słuchu – powiedziała w rozmowie z “Super Expressem”.
Łaniewska cierpi na zwyrodnienie plamki żółtej. Od kiedy dwa lata temu zmarł jej mąż, gwiazda mieszka sama. Musi liczyć sama na siebie. Według informacji tabloidu, Katarzyna Łaniewska praktycznie nie wychodzi z domu.
ZOBACZ: Dębska zapewnia: “Można się w show biznesie zgubić”
Leczenie, które było bardzo kosztowne, nie przyniosło efektów.
– Na początku pomagały mi zastrzyki, które przyjmuje się do oka, każdy kosztował ponad 3 tys. zł. Przyjęłam ich prawie 30 – zdradziła.
Łaniewska stara się nie poddawać. Niebawem wystąpi w czwartej części filmu “Kogiel-Mogiel”.
– Córka i wnuczek nagrywają mi dialogi na dyktafon, a ja to sobie potem odtwarzam i zapamiętuję. Rodzinę mam wspaniałą – powiedziała.
– Nie rozpaczam, bo wiem, że Pan Bóg ma dla mnie taki plan. Przyjmuję to z pokorą i cieszę się, że mimo choroby wciąż mogę pracować – dodaje aktorka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS