Zarówno Golf VII, jak i Leon III i Octavia III zostały zbudowane na tej samej platformie. Korzystają z tych samych silników i wyposażenia. Czy są więc różnice, które mogą zadecydować o wyborze jednego z nich?
Wprowadzenie platformy MQB przez grupę Volkswagena okazało się strzałem w dziesiątkę. Po pierwsze – platforma ta pozwoliła na stworzenie całej palety modeli. Zbudowano na niej zarówno, kompaktowe trojaczki, jak i Skodę Superb, Volkswagena Passata, Volkswagena Tiguana czy Skodę Karoq.
MQB to też znacznie lepsza platforma niż poprzednia PQ35. Samochody zbudowane według tej technologii dostały przede wszystkim znacznie poprawione silniki, w których znane z poprzedników usterki już nie występowały.
Kompakty z Czech, Hiszpanii i Niemiec mogły też urosnąć. Za punkt odniesienia przyjmijmy Volkswagena Golfa. Jego rozstaw osi wynosi 2637 mm, wysokość 1450 mm, długość 4255 mm, a szerokość 1799 mm. Seat Leon ma zbliżone rozmiary – jest o 1,7 cm szerszy, o 7 mm niższy, o 2,7 cm dłuższy i ma rozstaw osi większy o zaledwie 1 mm, co można pominąć. A jednak kabina Leona została zaprojektowana nieco bardziej sportowo, przez co ten samochód wydaje się nieco ciaśniejszy w środku.
Na drugim biegunie mamy jednak Octavię, która wymiarami wychodzi poza ramy klasy. Przede wszystkim to liftback, a więc mamy do czynienia z zupełnie innym rodzajem nadwozia. Rozstaw osi jest tu aż o 4,9 cm dłuższy, Octavia jest też szersza o 1,5 cm od VW Golfa, aż o 41,5 cm dłuższa i o 9 mm wyższa.
Octavia przerasta braci pod względem ilości miejsca w środku. Tutaj mamy pod dostatkiem miejsca zarówno w pierwszym, jak i drugim rzędzie. Do tego bagażnik Skody Octavii Liftback mieści pokaźne 590 l. Czymże przy tej wartości jest 380 l w Golfie i Leonie?
W wersjach kombi różnice się jednak zacierają. Golf Variant ma bagażnik o pojemności 605 l, Leon 587 l, a Octavia 610 l. Jeśli szukacie samochodu kombi, wybór pomiędzy Golfem a Octavią mógłby być kosmetyczny, ale pamiętajmy, że Octavia nadal oferuje znacznie większą kabinę.
Wyposażenie wszystkich samochodów jest dość podobne, ale nie można nie zauważyć wewnętrznych ustaleń koncernu. To Golf dostaje system multimedialny nowszej generacji, podczas gdy w modelu Seata mamy do dyspozycji starszy, z mniejszym ekranem. Po faceliftingu, który dla wszystkich modeli zbiegł się w 2017 roku, różnice są jednak mniejsze.
Który samochód wygląda najlepiej?
Większość odpowie zapewne, że Seat Leon, ale to zostawiam do indywidualnej oceny. Na pewno jednak jazda modelem Seata sprawia najwięcej przyjemności. Wszystkie samochody prowadzą się dość podobnie – oferują sporo przyczepności i są bardzo stabilne, ale jednak bardziej sportowe nastawy zawieszenia Leona procentują na krętych drogach. Octavia jest z tej trójki najbardziej komfortowa. Golf gdzieś pośrodku – jest po prostu uniwersalny.
Jakość wykończenia wszystkich modeli jest zbliżona, ale nie da się nie zauważyć, że to w Golfie znajdziemy najlepsze materiały. Różnice pomiędzy skodą i seatem są subtelne, ale to w seacie znajdziemy więcej twardych plastików i tapicerki, które nie sprawiają wrażenia tak solidnych.
Te same silniki?
Chociaż w danych technicznych większość silników się pokrywa i w każdym modelu dostaniemy te same 1.0 TSI, 1.2 TSI, 1.4 TSI i 1.8 TSI, tak różnice pojawiają się w przypadku najmocniejszych wersji.
Octavia RS korzysta z silnika Golfa GTI, więc oba samochody występują w wariantach 220-230 KM i 230-245 KM, w zależności od lat produkcji. Leon nie ma odpowiednika, ale ma mocniejszą Cuprę, która korzysta z silnika Golfa R. Cupra występuje jednak z napędem 4×4 tylko w wersji kombi, Golf R ma taki napęd w każdej wersji, a Octavia RS zobaczy 4×4 tylko w dieslu.
We wszystkich modelach podobnie wyglądają za to modele typu “allroad”. Lista silników w Golfie Alltrack, Leonie X-Perience i Octavii Scout pokrywa się w stu procentach.
Który zużywa więcej paliwa?
Różnice pomiędzy wersjami nadwoziowymi nie mogą nie odbić się na zużyciu paliwa. Najłatwiej będzie nam porównać wersje kombi – przykładowo z silnikami 1.5 TSI o mocy 150 KM i skrzyniami DSG.
Według danych technicznych, Golf Variant zużywa średnio 4,9 l/100 km, Leon ST – 5,2 l/100 km, a Octavia – 5 l/100 km. Teoria swoje, a praktyka swoje. Według raportów zużycia paliwa użytkowników AutoCentrum Golf potrzebuje realnie 6,6 l/100 km, Leon ST 7,5 l/100 km, a Octavia 6,3 l/100 km. Różnice mogą też wynikać z tego, że Leon bardziej kusi do dynamicznej jazdy.
Pełne raporty zużycia paliwa:
Częste usterki są prawie takie same
Jeśli chodzi o to, co się psuje, to lista mechanicznych usterek jest bardzo podobna we wszystkich modelach. Ogółem, wszystkie silniki są dobre i dość bezawaryjne, jeśli nie są nadmiernie wyeksploatowane.
Diesle mają typowe dla diesli problemy – zużywają się koła dwumasowe, turbosprężarki w końcu wymagają regeneracji, awarie pompy wody występują w zasadzie we wszystkich silnikach. Nie należy się obawiać silników TSI, choć dla pewności lepiej skracać interwał wymiany oleju do 15 tys. km zamiast zalecanych 30 tys. km, który generuje tylko pozorne oszczędności.
Typowe dla koncernu Volkswagena automaty DSG cały czas cierpią na podobne problemy. Są świetne, dopóki działają. Większość silników benzynowych jest wyposażona w skrzynie z suchymi sprzęgłami, które są delikatniejsze. Zalecany interwał wymiany oleju w skrzyni to 60 tys. km i tego trzeba się trzymać, by maksymalnie opóźnić pojawienie się problemów z mechatroniką czy sprzęgłami.
Typowym dla platformy MQB są też hałasujące amortyzatory. Każdy z modeli ma też jednak swoje „humory”.
W Golfie są to na przykład nieszczelne uszczelki tylnych drzwi, usterki kamery cofania, wilgoć w przedniej części kabiny spowodowana złym poprowadzeniem przewodu skraplania klimatyzacji. Po faceliftingu zaczęły też parować przednie reflektory.
W Leonie pękają tylne reflektory i trzecie światło stop, skrzypi klapa bagażnika (wystarczy nasmarować zawiasy i mocowania) i zacinają się elektrycznie składane lusterka.
Z kolei w Skodzie Octavii zdarzają się problemy z systemem infotainment (choć dotyczy to raczej wszystkich modeli), usterkom ulegają też elektryczne szyby i układy wspomagania kierownicy.
Golf, Octavia czy Leon – losowanie?
Można stwierdzić, że wszystkie te samochody są w zasadzie identyczne i wyboru można by dokonać nawet poprzez losowanie. To byłaby jednak mała ignorancja. Które różnice są więc kluczowe?
Przede wszystkim, jeśli chcemy poręcznego hatchbacka, Octavia odpada. Jeśli zależy nam na jak najbardziej pakownym kombi, odpada z kolei Leon, choć jego bagażnik też mały nie jest. Leon prowadzi się najlepiej. Octavia jest najbardziej praktyczna i komfortowa.
Golf zawsze jest gdzieś z tyłu, po prostu trzyma poziom i pozostaje neutralny. Jest punktem odniesienia. Być może właśnie to gwarantuje mu sukces i dlatego też volkswagen pozwala seatowi i skodzie nieco bardziej rozwinąć skrzydła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS