– Jeszcze w 2019 roku z grupą warszawskich radnych złożyliśmy doniesienie na policję w sprawie furgonetki krążącej z homofobicznymi hasłami zrównującymi homoseksualizm z pedofilią. Nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi. Tymczasem teraz okazuje się, że policja za pieniądze podatnika ochrania tę furgonetkę, eskortując ją – stwierdza miejska radna Dorota Łoboda (Koalicja Obywatelska).
Na początku lipca czytelnicy „Stołecznej” donosili o tym, że po Warszawie znowu krąży furgonetka z hasłami przeciwko edukacji seksualnej, np. „Strona życia. Zobacz związek pedofilii”. Tym razem jednak w asyście aż dwóch radiowozów policyjnych. Jeden jechał z przodu, drugi – policyjny bus – za furgonetką. Wcześniej kilkakrotnie zdarzały się tzw. obywatelskie zatrzymania tego samochodu oblepionego banerami z homofobicznymi hasłami bądź ze zdjęciami rozczłonkowanych płodów. Dodatkowo z głośników były nadawane „komunikaty” o „epidemii AIDS”, którą mają powodować osoby homoseksualne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS