Frytki belgijskie – pyszny pomysł na przekąskę

Frytki dostaniemy w każdym zakątku Belgii, zarówno w Walonii, jak i we Flandrii. Są narodowym przysmakiem Belgów, którzy zajadają się nimi na każdą okazję, w Brugii możemy nawet odwiedzić muzeum frytek.

Mogą być podawane jako danie główne, mogą również być dodatkiem do innych potraw. Zwykle serwuje się je razem z sosami majonezowymi, co dla nas może być nieco nietypowe.

Jaka jest różnica między frytkami belgijskimi a zwykłymi? Przede wszystkim, inny jest sposób ich smażenia. Frytki belgijskie są smażone dwukrotnie, na łoju wołowym. Czasem tłuszcz ten zastępowany jest olejem roślinnym, jednak jeśli wierzyć znawcom, to już nie ten sam smak.

W 2017 roku Komisja Europejska zaleciła, aby zaprzestano podwójnego smażenia, które miało nieść negatywne skutki dla zdrowia. Zamiast tego zaproponowano, aby przez krótki czas frytki były gotowane i dopiero w następnej kolejności smażone. Nie spotkało się to z uznaniem Belgów, którzy zalecenia te potraktowali jako ingerencję w ich tradycję i kulturę. Frytki belgijskie w dalszym ciągu więc smażone są dwa razy, nie zważając na zalecenia.

Przyrządzenie prawdziwych frytek belgijskich w domowych warunkach nie jest trudne. Najtrudniejszą rzeczą może okazać się oszacowanie właściwej temperatury tłuszczu, która odgrywa znacząca rolę. Problem możemy rozwiązać poprzez smażenie ich we frytkownicy Ważny jest również odpowiednio dobrany rodzaj ziemniaków – najlepsze będą mączyste.

Wszystko, czego potrzebujemy, aby zrobić te oryginalne frytki to:

• 1 kg ziemniaków;
• 2,5 l tłuszczu (zależnie od preferencji);
• szczypta soli.

Sposób przygotowania:

1. Myjemy i obieramy ziemniaki.

2. Ziemniaki kroimy w sposób dowolny, jednak pamiętajmy, aby miały boki w kształcie prostokąta lub kwadratu, o szerokości od 1 do 1,5 cm.

3. Frytki smażymy we frytkownicy lub w garnku. Starajmy się tego nie robić na patelni, ponieważ ich smażenie wymaga głębokiego zanurzenia w tłuszczu. Jeśli używamy garnka, załóżmy na niego sitko, zanurzając frytki w oleju.

4. Rozgrzewamy tłuszcz do 130-140 stopni C. Frytki smażymy partiami, aby jednocześnie nie było ich w naczyniu zbyt dużo.

5. Czas smażenia jest zależny od ich grubości i wynosi od 8 do 10 minut.

6. Po pierwszym smażeniu wyciągamy je z frytkownicy lub garnka, najlepiej na talerz wyłożony wcześniej ręcznikiem papierowym, aby zebrać nadmiar tłuszczu. Po chwili zabieramy ręcznik papierowy, aby frytki się nie zaparowały i odstawiamy je na 30 minut.

7. Po wystudzeniu frytek ponownie rozgrzewamy tłuszcz, tym razem do 190 stopni C i powoli zanurzamy w nim frytki. W trakcie tego smażenia olej może pryskać i bulgotać.

8. Smażymy 2 minuty, aż się zarumienią. Wyciągamy je, gdy osiągną złoty kolor i chrupkość.

Frytki belgijskie najczęściej są podawane z sosami na bazie majonezu. Poniżej przedstawiamy przepis na dwa sosy, które idealnie dopełnią smaku frytek belgijskich.

Sos andaluzyjski:

• 2 ząbki czosnku;
• 4 łyżki majonezu;
• 1 papryka czerwona, pokrojona, bez gniazd nasiennych;
• 1 łyżka koncentratu pomidorowego;
• natka pietruszki posiekana;
• sól;
• pieprz.

Sos belgijski:

• 2 łyżki ketchupu;
• 4 łyżki majonezu;
• 1 pokrojona cebula (zalewamy ją 1 łyżką octu);
• sól;
• pieprz.

Frytki belgijskie możemy zalać wybranym sosem lub je w nim moczyć. Smacznego!