A A+ A++
  • Dobromir Sośnierz został wybrany na posła w Katowicach. W tym samym okręgu wyborczym z listy PiS startował jego ojciec Andrzej Sośnierz, wieloletni poseł związany obecnie z Porozumieniem Jarosława Gowina
  • Dobromir Sośnierz od początku swojej działalności publicznej związany jest z ugrupowaniami skupionymi wokół Janusza Korwin-Mikkego. W latach 2018-2019 był posłem do Parlamentu Europejskiego
  • Jak mówi, nie jest “fanatykiem masowej demokracji”. Jego zdaniem powszechność wyborów powoduje, że politycy odwołują się do najniższych instynktów wyborców
  • – PiS nie daje żadnych szans, żeby liberalizować gospodarkę, wręcz przeciwnie – brnie w kierunku coraz większego socjalizmu. Uważam, że 500 plus jest do likwidacji. To wyjątkowo demoralizujący sposób prowadzenia polityki PiS – podkreśla
  • – Być może PiS będzie potrzebował pomocy, a być może opozycja będzie chciała, żebyśmy pomagali w blokowaniu szkodliwych pomysłów – mówi o roli Konfederacji w Sejmie

***

Paweł Pawlik, Onet: Konfederacja zdobyła ponad milion głosów. To o pół miliona więcej niż w wyborach do Parlamentu Europejskiego… A mówili, że na Korwina głosuje “gimbaza”.

Dobromir Sośnierz: Jak widać – nie. Są badania na ten temat.

Według nich Konfederację wybrali przede wszystkim mężczyźni w wieku 20-29 lat.

Nie tylko oni, bo poparcie było również w innych grupach.

Ale malejące wraz z wiekiem.

W tej najstarszej grupie wiekowej rzeczywiście było bardzo niewielkie. Tak już będzie, że będziemy mieli wyższe poparcie wśród ludzi młodszych niż starszych. To wynika pewnie z tego, że ludzie starsi mają krótszą perspektywę i nie patrzą przyszłościowo na rozwój państwa. Chcą korzyści tu i teraz, więc są mniej skłonni głosować na małe partie, które nie od razu zdobędą władzę i mają dalekosiężne radykalne plany. Oni po prostu chcą podwyżki emerytury jutro, a nie wielkiej Polski za osiem lat, bo nie wiadomo, czy dożyją.

Ludzie młodsi są bardziej ideowi niż starsi. Najmłodsi wyborcy często wierzą w to, że świat może być sprawiedliwy, słuszny i bardziej kierują się idealistycznymi przesłankami przy głosowaniu. Na starość człowiek robi się bardziej cyniczny i przestaje wierzyć, że to się może udać. Z tego też powodu to się nie udaje.

Niezależnie od przesłanek, wyborcy zdecydowali: Korwin-Mikke wraca do Sejmu po 27 latach.

Z naszego punku widzenia, przy takiej propagandzie straconego głosu, to duże osiągnięcie. Jesteśmy w ciekawym momencie, bo jeszcze miesiąc temu byliśmy “ruskimi trollami”, albo faszystami. W momenciem kiedy zdano sobie sprawę, że z Koalicji Obywatelskiej w tej kampanii wyborczej więcej już się nie wyciśnie, postanowiono najwyraźniej zdjąć blokadę medialną z Konfederacji.

Pozwolono nam wystąpić w mediach głównego nurtu. Tym, co zadecydowało o naszym dobrym wyniku, jest ostatni tydzień debat, w których nasi przedstawiciele – młodzi, dobrze przygotowani ludzie – dobrze merytorycznie wypadli. W efekcie zadziwiająco rzetelnie jesteśmy pokazywani w mediach. 

Mówił pan, że Konfederacja chce budować “wielką Polską”. W tej kadencji chyba Wam się nie uda?

Nic nie wskazuje, że będziemy głosem decydującym w tym Sejmie. Może coś się uda poprawić, może coś się uda zmienić, ale to raczej będą rzeczy drobne. Być może PiS będzie potrzebował pomocy, a być może opozycja będzie chciała, żebyśmy pomagali w blokowaniu szkodliwych pomysłów. W ciągu roku czy dwóch nie zmieni się systemu, który jest tak głęboko chory.

*

“Myślę, że jesteśmy przed tym zderzeniem. Ono w tej kadencji już nastąpi”

*

Myśli pan, że to ostatnia kadencja rządów PiS?

W ekonomii efekty nie przychodzą od razu. To m.in. przyczyna sukcesu PiS, bo oni robią różne nieodpowiedzialne rzeczy w gospodarce i cieszą się, że jeszcze się nie zawaliło. Jeszcze się nie zawaliło, ale się zawali, kryzys ekonomiczny też przyjdzie, prędzej czy później. Każdy socjalistyczny eksperyment tak się kończył: najpierw rozdawnictwo, fala hurraoptymizmu, a później zderzenie z rzeczywistością.

Myślę, że jesteśmy przed tym zderzeniem. Ono w tej kadencji już nastąpi. W tej chwili kryzys jest amortyzowany przez migrantów z Ukrainy, bo oni są tutaj płatnikami netto do budżetu i oni finansują piramidę finansową PiS. Gdy wyjadą, a to się pewnie niedługo zacznie, gdy Niemcy otworzą dla nich granicę, ta piramida zacznie się chwiać.

Czyli Ukraińcy płacą nam za 500 plus? 

Można użyć takiego skrótu myślowego.

Czy nie uważa pan, że używanie właśnie takich haseł, skrótów myślowych, jest pewnego rodzaju grą na wyborców? Wiadomo, że mocne hasło do nich trafi.

Pyta mnie pan, czy mówię takie rzeczy, żeby było o mnie głośno?

Pewnie nie tylko ja zastanawiam się, czy jest pan cynikiem, który kontrowersyjnymi wypowiedziami celuje w grupę niezadowolonych, by zdobyć jej poklask.

Nie robię tego tylko dlatego, żeby było kontrowersyjnie. Wyrażam za każdym razem poglądy, co do których jestem przekonany i mogę ich bronić. Czasami forma może wydawać się kontrowersyjna, ale z drugiej strony mówię też wiele rzeczy, które nie są kontrowersyjne. Po prostu do mediów przebijają się od … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiemy co prokuratura odpowiedziała KRS ws. antysemickich wpisów sędziego Dudzicza
Następny artykułSamira Ahmed takes BBC to court over equal pay