A A+ A++

2020-07-14 08:20

publikacja
2020-07-14 08:20

fot. whitelook / Shutterstock

Ulubiona procedura wielu konsumentów staje się coraz mniej wydajna. Część banków nie uznaje reklamacji, gdy sprzedawca zaneguje stanowisko posiadacza karty – pisze we wtorek “Dziennik Gazeta Prawna”.

Coraz więcej konsumentów płaci kartą nie dla wygody, lecz by móc skorzystać z procedury chargeback. W największym skrócie: gdy sprzedawca nie wywiąże się z umowy, można łatwo odzyskać pieniądze. Często wystarczy prosta reklamacja przesłana bankowi. Tak przynajmniej było do niedawna – czytamy.

Gazeta podała, że coraz częściej bowiem banki nie chcą wchodzić w spory wynikające z lockdownu i odsyłają konsumentów do sądu. To kłopot m.in. klientów linii lotniczych, którzy nadal nie dostali zwrotu pieniędzy za niezrealizowane loty.

Według adwokata w kancelarii DLK Legal dr Michała Mostowika, niezbędne jest wypracowanie złotego środka w sprawach chargeback. “W przeciwnym wypadku skala odmów może w przyszłości podważyć zaufanie do tej procedury” ? powiedział “DGP” prawnik. (PAP)

lgs/ krap/

Źródło:PAP
Tematy
 Poznaj bogatą ofertę samochodów używanych Audi. Wybierz najlepszy dla siebie!

Poznaj bogatą ofertę samochodów używanych Audi. Wybierz najlepszy dla siebie!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUmowa na dostawę cyfrowego aparatu RTG
Następny artykułPolski prąd jest drogi, więc kupujemy go za granicą. Ze Szwecji, Niemiec, Czech czy Ukrainy