Data dodania: 2020-07-17 (12:03) Komentarz surowcowy DM BOŚ
Nieudana próba dotarcia i pokonania psychologicznej bariery na poziomie 3 USD za funt ochłodziła nieco zapał strony popytowej na rynku miedzi. Notowania tego metalu w Stanach Zjednoczonych zaliczyły spadkową korektę, ale nie była ona głęboka – obecnie cena miedzi w USA porusza się w pobliżu 2,90 USD za funt.
MIEDŹ
Niemniej, jeśli notowaniom miedzi nie uda się dzisiaj wypracować solidnej zwyżki, to cały bieżący tydzień zakończy się dla cen tego metalu na minusie. Byłby to pierwszy spadkowy tydzień od pierwszej połowy maja, a nastąpiłby on po ośmiu tygodniach nieprzerwanych zwyżek.
Dotarcie notowań miedzi w USA do okolic 3 USD za funt jest, przynajmniej z technicznego punktu widzenia, doskonałą okazją do odreagowania spadkowego – skłania ono bowiem inwestorów do oszacowania, czy fundamenty rynku miedzi uzasadniają dalszą zwyżkę.
Niewykluczone, że III kwartał będzie jeszcze okresem dominacji strony popytowej na rynku miedzi, zwłaszcza biorąc pod uwagę możliwe ograniczenia wydobycia tego surowca w południowoamerykańskich kopalniach, powiązane z drugą falą pandemii. Ponadto, nadal utrzymuje się duży popyt na miedź, a zapasy tego metalu spadają. Co prawda nie wiadomo, jak duża część tego popytu pochodzi od odbiorców końcowych miedzi, jednak wdrażane programy stymulacyjne w największych gospodarkach świata z pewnością będą sprzyjać utrzymywaniu się solidnego popytu na miedź.
Niemniej, powyższy scenariusz może zadziałać raczej jedynie w perspektywie najbliższych miesięcy – o ile w ogóle się zrealizuje. Popyt na miedź może spaść jeśli restrykcje związane z drugą falą pandemii powrócą we wzmożonej formie. Ponadto, w perspektywie najbliższych kilku lat oczekiwane jest zwiększenie wydobycia miedzi w wielu kopalniach świata, więc istotnych długoterminowych obaw związanych z podażą tego metalu nie ma.
ZŁOTO
Cena złota znów w okolicach 1800 USD za uncję.
Wczorajsza sesja przyniosła wyraźną zniżkę notowań złota, w wyniku której cena tego kruszcu spadła poniżej 1800 USD za uncję. Dzisiaj jednak strona popytowa na nowo ma przewagę, a notowania złota powracają ponad wspomnianą psychologiczną barierę.
Wczorajszy impuls spadkowy na wykresie cen złota pojawił się ze względu na zwyżkę wartości amerykańskiego dolara. Notowania USD wykazują negatywną korelację z cenami złota – i chociaż na ogół ten czynnik nie dominuje, lecz stanowi wspomagający czynnik cenotwórczy, to czasem inwestorzy się nim mocno sugerują.
Perspektywy możliwego odbicia w górę notowań dolara są obecnie czynnikiem ograniczającym potencjał wzrostowy cen złota. Niemniej, jeśli kruszec w tym tygodniu zdoła utrzymać się ponad poziomem 1800 USD za uncję, będzie to sygnał siły strony popytowej i próby wypracowania kolejnej fali wzrostowej.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS