– Nazwa tego marszu narusza dobre imię miasta – Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic wyjaśnia zamiar pozwania organizatora demonstracji do sądu. Prawnicy już przygotowują pozew o ochronę dóbr osobistych Katowic. Chodzi o to, że organizator demonstracji zatytułował ją: „Katowice miastem nacjonalizmu”.
Katowice nie są miastem nacjonalizmu
– Ta nieprawdziwa, bo uogólniająca i generalizująca teza jest krzywdząca dla Katowic. Nie ma naszej zgody na takie zawłaszczanie nazwy miasta, na tak instrumentalne i niesprawiedliwe dla katowiczanek i katowiczan prezentowanie poglądów – mówił Bogumił Sobula.
Z naszych informacji wynika, że za wydarzeniem „Katowice miastem nacjonalizmu” nie stał mieszkaniec stolicy województwa. Demonstrację zgłosił do urzędu miasta 25-letni mieszkaniec Sosnowca (znamy jego personalia). Mężczyzna nie jest szerzej znany w mieście. – Nie kojarzę – powiedział nam jeden z lokalnych polityków bliskich prawej stronie sceny politycznej.
Inny dodał, że nie dziwi się Katowicom. – Gdyby ktoś tak nazwał Sosnowiec, też oczekiwałbym pozwu – mówi.
Demonstrację chwalił jednak na swoim internetowym profilu Narodowy Sosnowiec. “Skoro w przestrzeni publicznej jest miejsce na skrajne marsze równości, to dlaczego ludzie mający inne poglądy mają być piętnowani? Polski nacjonalizm ma piękną i bogatą historię sięgającą czasów zaborów!” – napisał autor wpisu.
Adam Lejman-Gąska, katowicki radny KO, który protestował przeciwko marszowi nacjonalistów, popiera decyzję władz miasta. – Katowice nie są miastem nacjonalizmu, to miasto otwarte i nowoczesne. Żyją tu ludzie różnego pochodzenia i wyznania. Wszyscy powinni się czuć w Katowicach komfortowo i bezpiecznie – mówi.
Marsz narodowców w Katowicach
Marsz narodowców przeszedł przez centrum Katowic 18 lipca. Cały czas krzyczeli, że ich wrogami są PO, PiS, Unia Europejska, Izrael i marksiści na uczelniach wyższych. Wrzeszczeli, że zboczeńcy mają się odczepić od szkół i że „zamiast zaciskać pasa, trzeba zaciskać pięść”. Na placu Wolności organizatorzy marszu zapewniali uczestników: – Ten marsz to początek, ogłaszamy wielką mobilizację, odbijemy Marsz Niepodległości! Jest nas coraz więcej i stajemy się silniejsi.
Jednocześnie na placu Sejmu Śląskiego zorganizowano kontrmanifestację. – „ONR to zbiór zer” – skandowali zebrani. Mieli też ze sobą transparenty z napisami „Nacjonaliści wynocha ze Śląska” i „Nacjonalizm to nie patriotyzm”.
Postępowanie w sprawie marszu prowadzi też katowicka policja. Dotarło już do niej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów i uczestników marszu. Chodzi o symbole, którymi posługiwali się uczestnicy marszu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS