Przemysł znów na plusie. Zaskakujące dane o produkcji

Ekonomiści spodziewali się znacznie słabszych wyników – średnia prognoz rynkowych zakładała spadek produkcji o ponad 7 proc.

Jednymi z większych optymistów byli ekonomiści BNP Paribas, którzy spodziewali się spadku produkcji wobec czerwca 2019 r. o 2,5 proc. Ich zdaniem jej wzrost sugeruje odbudowujący się po pandemii popyt zewnętrzny i przyśpieszenie dynamiki eksportu w kolejnych miesiącach.

Jak zauważa Jakub Rybacki z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wzrost po części ma podłoże statystyczne. – W czerwcu 2019 r. odnotowaliśmy chwilowy spadek produkcji. Komentarz GUS wskazuje też na mocne wyniki producentów dóbr konsumenckich, np. w sektorze meblowym (19,3 proc.), urządzeń elektrycznych (16,9 proc.) oraz elektronicznych (7 proc.). Wciąż słabo radzą sobie branże powiązane z mobilnością, np. przetwórstwo ropy naftowej (spadek o 17,2 proc.), sektor motoryzacyjny (-15,2 proc.) czy maszynowy (-13 proc.) – wylicza ekonomista.

Według wstępnych danych GUS w czerwcu – w stosunku do czerwca 2019 r. – wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 21 (spośród 34) działach przemysłu. Poza wymienionymi wyżej także w produkcji wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 17,6 proc.) czy artykułów spożywczych (6 proc.). Spadek dotknął 13 działów, w tym wydobywania węgla (-17 proc.) czy produkcji wyrobów skórzanych (-8,3 proc.).

Znacznie lepiej wypada jednak porównanie z kiepskim dla przemysłu majem. W takim ujęciu wzrost dotyczył aż 29 jego działów, m.in. produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 80,5 proc., skóry i wyrobów skórzanych – o 37,2 proc., mebli – o 33 … czytaj dalej

Zgłoś naruszenie/Błąd