A A+ A++

Po raz pierwszy musiał zmierzyć się z depresją kilka lat temu. Na szczęście w miarę szybko postawiona diagnoza i podjęcie leczenia farmakologicznego pozwoliło Piotrowi Zeltowi uporać się z problemem. Niestety pandemia koronawirusa, która podobnie jak wielu innych jego kolegów z branży, na kilka miesięcy pozbawiła aktora źródeł zarobkowania, spowodowała nawrót objawów, o czym Zelt opowiedział w rozmowie z Plejadą:

Nie ukrywam, że ja trafiłem znowu do lekarza, farmakologiczna pomoc też się odbyła u mnie, zacząłem brać leki. Tego nie należy się obawiać, współczesne leki antydepresyjne nie uzależniają, działają dobrze i to należy brać. Trzeba się liczyć z tym, że jeżeli taki problem się pojawił u kogoś, to jest pewna skłonność i te nawroty mogą następować.

Na szczęście aktor potrafi już dość szybko rozpoznać symptomy choroby i wie, jak sobie z nimi radzić:

Rzeczywiście coś takiego się odbyło, mam już wydeptane ścieżki, wiem jak działać i co robić, żeby sobie pomóc. (…) Konsekwencje depresji ponosi całe otoczenie. Nie walczymy tylko o siebie, walc … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDolar szuka lokalnego dołka
Następny artykułWojciech Stawowy: „Będziemy dobrze przygotowani do następnego sezonu”