A A+ A++

Na początku 2020 r., tuż przed wybuchem pandemii, wśród Syryjczyków mieszkających w Syrii, Jordanii i Libanie przeprowadzono badanie opinii publicznej. W bezpośrednich wywiadach zapytano 3500 Syryjczyków o ich największe wyzwania i obawy.

Wojna w Syrii to jeden z najbrutalniejszych współczesnych konfliktów. Od jej wybuchu w 2011 r., na świat przyszło niemal 6 mln syryjskich dzieci. Nie znają nic innego poza wojną i przesiedleniem. Średnio co 10 godzin, jedno syryjskie dziecko traci życie na skutek przemocy. Ponad 2,5 mln najmłodszych zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i szukania bezpieczeństwa w krajach sąsiednich.

O Syryjczykach nie można jednak mówić tylko w kontekście liczb czy statystyk. To ludzie, którzy mają swój głos. Ich opinie powinny zostać wysłuchane i wzięte pod uwagę. Celem badania opinii Syryjczyków była identyfikacja ich potrzeb i najlepszego sposobu pomocy.

Syryjczycy opowiedzieli w badaniu, jak wojna wpłynęła na ich życie i życie ich dzieci. Rany sięgają głęboko, a zdrowie psychiczne zostało mocno nadszarpnięte. Ubóstwo i edukacja dzieci to największe wyzwania, o których mówili ankietowani, powiedział Ted Chaiban, Dyrektor Regionalny UNICEF ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

Główne wnioski z badania:

  1. Syryjczycy przyznali, że dzieci zapłaciły najwyższą cenę za konflikt w ich kraju.
  2. Wojna wpłynęła zarówno na zdrowie fizyczne, jak i zdrowie psychiczne syryjskich rodzin.
  3. Większość ankietowanych osobiście doświadczyła przesiedlenia, a co najmniej jedna bliska im osoba zginęła lub została ranna.
  4. Syryjczycy mieszkający w Syrii wydają się być bardziej optymistyczni co do przyszłości ich dzieci niż ci, mieszkający w krajach sąsiednich.
  5. Największym wyzwaniem, według ankietowanych, jest zapewnienie edukacji, a także ubóstwo, dostęp do opieki medycznej i opieka nad sierotami.
  6. W niektórych regionach Syrii, ponad połowa ankietowanych powiedziała, że ma w domu co najmniej jedno dziecko, które nie chodzi do szkoły.

Niemal 5 mln dzieci w Syrii i krajach sąsiednich kontynuuje edukację mimo ogromnych przeszkód. Dzieje się tak przede wszystkim dzięki zaangażowaniu i determinacji nauczycieli, organizacji partnerskich i Darczyńców UNICEF. Niestety, wciąż 2,8 mln syryjskich dzieci nie chodzi do szkoły.

Reklama – Podnośnik koszowy w Słupsku

UNICEF apeluje o 682 mln dolarów, aby jeszcze w tym roku dotrzeć z pomocą do dzieci w Syrii i krajach sąsiednich. W Polsce zbiórkę funduszy można wesprzeć poprzez stronę unicef.pl/syria.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArsenal w finale pucharu kosztem City
Następny artykułPrzesłuchanie recepcjonistki to za mało, by żądać abonamentu RTV