Funkcjonariusze policji z Tarnobrzega zatrzymali w niedzielę, 19 lipca, mężczyznę, który w nocy z soboty na niedzielę, zaatakował tasakiem mieszkańca bloku przy ul. Dekutowskiego w Tarnobrzegu. To 40-letni tarnobrzeżanin z bogatą przeszłością kryminalną.
Krwawe zajście miało miejsce po godzinie 22, w jednym z bloków przy ul. Dekutowskiego. 42-letni lokator jednego z mieszkań usłyszał pukanie do drzwi. Gdy otworzył, spodziewając się, że wraca jego partnerka, został zaatakowany. Stojący przed drzwiami napastnik zamachnął się na niego przypominającym siekierkę tasakiem do mięsa. Celował w głowę, ale ofiara ataku zdołała nieco się uchylić i cios trafił w bark. Potem sprawca ataku uciekł.
Ranny tarnobrzeżanin zawiadomił policję i pogotowie ratunkowe. Po przybyciu służb został przewieziony do szpitala. Tam okazało się, że jego obrażenia nie są tak groźne, jak wyglądały w pierwszym momencie. Po zszyciu 10-centymetrowej rany został zwolniony do domu.
Tarnobrzescy policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika. Dość szybko udało się im wytypować osobę podejrzaną o ten czyn. W niedzielę 19 lipca, funkcjonariusze dokonali zatrzymania mężczyzny w jego własnym mieszkaniu.
– Zatrzymany to 40-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Był już w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne. Obecnie przebywa w policyjnej izbie zatrzymań i czeka na przesłuchanie przez prokuratora. Prokurator zdecyduje też o dalszych losach zatrzymanego i ewentualnym wystąpieniu o jego tymczasowe aresztowanie – mówi podinspektor Beata Jędrzejewska – Wrona, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Nie wiadomo jeszcze, jaką kwalifikację prawną zastosuje prokuratura wobec 40-latka. Mężczyźnie może grozić nawet wieloletnie więzienie.
Fot. Mateusz Chmielowiec
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS