Jak podkreślił Rzecznik mężczyzna, którego dotyczy sprawa, zaprzecza, aby był ojcem dziecka i nie miał możliwości przedstawienia sądowi swego stanowiska. RPO zdecydował się więc na złożenie swej 12. skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego.
Jak przekazało Biuro RPO, sprawa miała swój początek, gdy matka dziecka pozwała mężczyznę w procesie cywilnym o ustalenie ojcostwa. “Problem polegał na tym, że pozwany mężczyzna w ogóle nie wiedział o toczącym się przeciwko niemu postępowaniu. W toku procesu sądowi rejonowemu nie udało się ustalić aktualnego adresu pozwanego” – przekazało Biuro Rzecznika.
“O ile nie można mieć zastrzeżeń co do starań sądu rejonowego, by zapewnić pozwanemu udział w sprawie, o tyle analiza akt sprawy wskazuje, że sąd niedostatecznie wyjaśnił kwestię jego ojcostwa i sytuacji majątkowej. Dlatego sąd powinien sprawę zbadać ponownie – już z udziałem pozwanego. Ewentualne potwierdzenie ojcostwa usunęłoby zaś obecny stan niepewności” – argumentuje RPO.
Wprawdzie – jak przekazało Biuro RPO – sąd ów ustanowił kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu reprezentującego pozwanego mężczyznę w tym postępowaniu. “Kurator przyjął jednak w procesie bierną postawę, nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych, nie zadał matce dziecka ani jednego pytania i ostatecznie, uznając jej żądania za niewygórowane, poparł jej powództwo” – zaznaczyło Biuro.
“W 2014 r. sąd – opierając się wyłącznie na twierdzeniach matki dziecka – uwzględnił wszystkie jej żądania. Ustalił, że pozwany jest ojcem dziecka … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS