A A+ A++

Spora część młodzieży interesuje się książkami z gatunku fantastyki. Z tego powodu postanowiliśmy przybliżyć trzy wybrane tytuły z tego typu powieści.

„Ruiny Gorlanu” Johna Flanagan to pierwsza księga cyklu Zwiadowcy. Główny bohater Will widzi swoją przyszłość w roli rycerza, lecz nie odznacza się on cechami, które są niezbędne do tej roli. Chłopak jest dość drobny i nie posiada tak wielkiej siły fizycznej. Postanawia dołączyć do Zwiadowców, którzy zajmują się magią w jej mrocznym wydaniu i potrafią być niewidzialni. Jego szkolenie u mistrza Halta to opowieść pełna przygód, przy której nie można się nudzić. 

„Łupieżcy niebios” Brandona Mulla jest pierwszą częścią serii Pięciu Królestw. To książka, w której nasz główny bohater Cole postanawia wybrać się do nawiedzonego domu w Halloween. Wyprawa ta jednak kończy się inaczej, gdyż razem z przyjaciółmi trafia na Obrzeża. Miejsce to jest niezwykle magiczne, ale grozi mu niebezpieczeństwo. Cole nie może go opuścić, dopóki nie uratuje Pięciu Królestw. 

„Tryjon” Malissy Darwood to opowieść o świecie innymi niż wszystkie. Mila budzi się w tej krainie i uświadamia sobie, że nie pamięta ostatnich pięciu lat swojego życiu. Następnie okazuje się, że nie żyje, a przed śmiercią popełniła straszliwą zbrodnię. Musi dowieść swojej niewinności, a nie jest to prosta sprawa, gdyż ma luki w pamięci. Jak potoczą się dalsze losy Mili? Czy w tych trudnych okolicznościach odnajdzie miłość?

Zapraszamy do Oddziału dla Dzieci i Młodzieży od poniedziałku do piątku (sobota nieczynne), ul. Rynek 32 w godzinach od 9:30 do 13:00 oraz od 13:30 do 16:30.

 

Opracowała: Marta Krzykała

Zdjęcia: Anna Szyndrowska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaniepokojeni sąsiedzi wezwali służby. Odkryto ciało płocczanki
Następny artykuł610. rocznica Bitwy pod Grunwaldem – zapomniane pomniki