A A+ A++

Tak przynajmniej twierdzą osoby mające związki z Trybunałem Konstytucyjnym. Chodzi o tak istotne sprawy, jak ocena przepisów ordynacji podatkowej czy też tych dotyczących służebności przesyłu. Od rozstrzygnięć TK zależeć będzie to, czy zobowiązania podatkowe zabezpieczone hipoteką przymusową będą ulegać przedawnieniu oraz to, czy operatorzy będą musieli płacić odszkodowania lub/i wynagrodzenie właścicielom działek, przez które przechodzą przewody energetyczne lub rurociągi. Co ciekawe, sprawozdawcą w tych sprawach jest sędzia, który już na początku grudnia przejdzie w stan spoczynku.

Zmiana przewodniczącego

Informator DGP pisze o „godnych pożałowania praktykach” obecnej prezes TK, czyli Julii Przyłębskiej. Mają być one dowodem na „degradację trybunału, wyraźnie z woli jego kierownictwa”. Praktyki te mają polegać „na wstrzymywaniu, z niewiadomych przyczyn zwoływania narad pełnego składu trybunału mimo spraw gotowych, ważnych społecznie i czekających na rozstrzygnięcie”.

Nasz rozmówca podaje przykłady. Wśród nich są sprawy dotyczące przede wszystkim (np. sygn. akt K 31/14 czy K 10/16). Choć, jak zapewnia nasze źródło, spraw takich jest dużo więcej. Pierwsza ze wskazanych dotyczy , który pozwala dochodzić przedawnionych zobowiązań podatkowych. Druga, o czym była mowa wyżej, dotyczy regulacji zamieszczonej w ordynacji podatkowej, na mocy której państwo może egzekwować zobowiązania podatkowe, nawet jeżeli upłynął już termin przedawnienia. Warunkiem jest, aby zobowiązanie było zabezpieczone hipoteką lub zastawem skarbowym, a egzekucja odbywała się tylko z przedmiotu hipoteki lub zastawu.

zobacz także:

– Szczególnie drastyczna jest sprawa K 31/14 z wniosku . Rozprawa została wyznaczona na 10 stycznia 2017 r., a więc prawie 3 lata temu – podkreśla nasz . Tymczasem, jak zaznacza, omawiana kwestia jest niewątpliwie niezwykle ważna, o czym świadczy chociażby to, że o termin wydania tego wyroku stale dopytują się różne .

Nasz rozmówca opisuje, że kilka dni przed wyznaczonym terminem rozprawy , która została prezesem TK zaledwie 21 dni wcześniej, zmieniła wyznaczony już w tej sprawie skład orzekający i włączyła do niego Mariusza Muszyńskiego, mimo że przecież ten nie brał udziału w naradach i nie znał sprawy. Na marginesie warto przypomnieć, że Muszyński zaliczany jest do tzw. sędziów dublerów, a także pełni funkcję zastępcy Przyłębskiej.

– Chodziło zapewne o zaprezentowanie go jako pełnoprawnego sędziego – przypuszcza nasz rozmówca. Sędziowie jednak nie zaaprobowali zmiany składu i odroczyli rozprawę bez podania nowego terminu. Jak do tej pory nie został on wyznaczony. Dlaczego? Otóż w międzyczasie sprawa została przeniesiona na pełny s … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAustralia: Wojna o media. Na okładkach czarny tekst i pieczątka “tajne”
Następny artykułIndie. Uczniowie pisali egzamin z pudłami na głowach. Szkoła: “To był eksperyment”