Sezon WRC pozostaje w zawieszeniu od połowy marca. Po wielu tygodniach niepewności FIA i promotor ogłosili, że wznowienie rywalizacji nastąpi na początku września od Rajdu Estonii – włączonego w wyjątkowych okolicznościach do tegorocznego harmonogramu.
Po trzech rozegranych rundach Tanak, pilotowany przez Martina Järveoję, zajmuje piąte miejsce w punktacji. Estoński duet sezon rozpoczął od dramatycznego wypadku podczas Rajdu Monte Carlo. Występy w Szwecji i Meksyku zakończyły się dwoma drugimi miejscami. Mistrzowie świata mają na koncie 38 oczek. Strata do liderów – Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassii wynosi 24 punkty.
Tanak wygrał dwie ostatnie edycje Rajdu Estonii [trzeci triumf odniósł w 2014 roku] i uważa, że domowa runda jest idealnym momentem, by rozpocząć pogoń za obroną tytułu.
– Świetnie będzie wznowić sezon w Estonii – powiedział Tanak. – Finowie mieli okazję jeździć po swoich drogach, podobnie jak Seb [Ogier] w Gap. Jestem wdzięczny za taką możliwość i z pewnością cała Estonia również.
– Wspaniale, że promotor znalazł sposób na wznowienie sezonu. Wygrałem w Estonii w 2019 roku. Jestem pewien swojego doświadczenia na tych drogach. Największa zaleta jest jednak taka, że nie będę musiał nigdzie podróżować. Cieszę się z tego. Chcę dać z siebie wszystko i jeśli mam taką okazję w domowej dla siebie rundzie, to oczywiście będę chciał z niej skorzystać.
– Wypadek podczas Monte i zero punktów na otwarcie sezonu nie było oczywiście żadnym planem. Jednak dzięki dwóm drugim miejscom, początek roku generalnie nie był zły. Jestem przekonany, że wszystko wciąż jest możliwe – podsumował Ott Tanak.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS