Przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności najlepsze załogi globu wrócą do rywalizacji o tytuły WRC i pojadą w pięciu rajdach. Kajetan Kajetanowicz w trakcie przymusowej przerwy od startów nie odpuścił przygotowań i w miniony piątek ponownie siedział za kierownicą swojej treningowej rajdówki.
Pilotowany przez Macieja Szczepaniaka Kajetanowicz jest już spragniony rywalizacji, na szczęście promotor zakomunikował pozytywne informacje o wznowieniu sezonu. Do kalendarza dołączył Rajd Estonii, który reprezentant LOTOS Rally Team zna już z lat 2015-2016, gdy ścigał się w nim podczas Rajdowych Mistrzostw Europy, dwukrotnie stając na podium. Następnie areną zmagań będzie Rajd Turcji (24-27 września), w którym Kajto zwyciężył rok temu. Później załogi przeniosą się do Niemiec (15-18 października), Włoch (29 października – 1 listopada), a sezon zakończy powracający po przerwie Rajd Japonii (19-22 listopada).
– Nieustannie pracujemy. Podczas pandemii nie traciliśmy czasu i wykorzystaliśmy go bardzo dobrze. Cały zespół ciężko pracował, nie chcieliśmy stracić tych tygodni, dbając również o zwroty medialne. Poza tym sprawiało nam to dużą przyjemność i myślę, że różnymi aktywnościami i materiałami dostarczaliśmy sporo frajdy także kibicom. Cieszę się, że poznaliśmy kalendarz WRC – mówił trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy, Kajetan Kajetanowicz.
– Odmrażanie rajdów to bardzo dobra wiadomość, ale wiedzieliśmy, że tak będzie i wierzyliśmy w to w 100%. Sezon wznowi Rajd Estonii, to fantastyczne zawody. Byliśmy już tam, gdy stanowił rundę mistrzostw Europy. Jazda po estońskich odcinkach dostarcza dużo emocji. Wkrótce okaże się, czy również się tam pojawimy. Zespół jest przygotowany do walki, ale oczywiście pozostały czas także intensywnie przepracujemy, by wszystko było gotowe – dodał.
informacja prasowa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS