30 kwietnia 1884 roku w niemieckim Darmstadcie, stolicy Hesji, miał miejsce ślub księżniczki Wiktorii Heskiej, córki panującego władcy Ludwika IV, i księcia Ludwika Battenberga. Na ulice pięknie przystrojonego miasta wyległy tłumy, wiwatując młodej parze i oglądając kawalkadę powozów, w których jechali najmożniejsi tego świata. Wzrok przyciągała przede wszystkim babka panny młodej – królowa Wiktoria. W jednym z powozów jechała matka pana młodego – Julia, księżna Battenberg (1825-1895), z domu polska hrabianka Hauke. Był to wielki osobisty triumf Polki: trzydzieści lat temu nikt nie podejrzewał, że „ta biedna polska sierota”, jak z politowaniem nazywały pannę Hauke w Petersburgu, dołączy do światowej elity.
Ojcem Julii była polski generał Maury Hauke, bohater wojen napoleońskich, który w latach 1815-1830 pełnił funkcję kwatermistrza armii Kongresówki. Mężczyzna zginął z rąk powstańców w pierwszym dniu powstania listopadowego, gdy próbował powstrzymać ich od buntu. Latem 1831 roku zmarła jego wdowa.
Niefortunna miłość
Wkrótce Mikołaj I rozkazał sprowadzić 6-letnią Julię i jej rodzeństwo do Petersburga. Dziewczynka trafiła do Instytutu dla Szlachetnie Urodzonych Panien (Instytutu Smolnego), po ukończeniu którego została damą dworu wielkiej księżnej Marii Aleksandrowny, następczyni tronu i żony przyszłego Aleksandra II. W tym samym czasie na dworze przebywał jej młodszy brat – książę Aleksander Heski, w którym Polka ze wzajemnością się zakochała.
Jako że kobieta nie należała do rodziny panującej, ich małżeństwo było niemożliwe. Para musiała ukrywać swoją relację, ale pewnego dnia o ich miłości dowiedział się sam Mikołaj I, który skręcił w niewłaściwy pasaż Pałacu Zimowego i ujrzał całujących się Julię i Aleksandra.
Cesarz zażądał, by książę heski zerwał z Julią. Wówczas Aleksander postanowił w tajemnicy poślubić Polkę. Zakochani opuścili Rosję w październiku 1851 i pobrali się w jednym z wrocławskich kościołów.
Julia wraca na salony
Po zawarciu małżeństwa Julia nie miała nawet nazwiska! Własne utraciła po ślubie; będąc morganatyczną (niżej urodzoną) żoną, nie mogła zostać księżną heską. Z pomocą przyszedł brat Aleksandra, wielki książę heski Ludwik III, który nadał jej i urodzonym z tego związku dzieciom tytuł hrabiowski i nazwisko Battenberg. Aleksander wstąpił do armii austriackiej, by zarobić na utrzymanie rodziny. Książę heski nadal był mile widziany w królewskich pałacach, a jego żona została persona non grata w Europie.
Na początku lat 60. XIX wieku, gdy wybrzmiały echa tego skandalu, Julia i Aleksander osiedlili się w Darmstadcie, a Ludwik III podniósł rangę Polki, nadając jej tytuł księżnej. W tym samym czasie do stolicy Hesji przyjechała Alicja, córka królowej Wiktorii, która poślubiła następcę tronu tego państwa. Angielka szybko zaprzyjaźniła się z Julią i z uznaniem wyrażała się o niej w listach do swojej matki. Będąc w odwiedzinach u Alicji, potężna monarchini poznała Julię i była nią oczarowana. Akceptacja królowej Wiktorii przypieczętowała ostateczną rehabilitację Battenbergów w Europie.
Polka wspina się na szczyty
Julia, która musiała znieść wiele upokorzeń z powodu swojego pochodzenia, robiła wszystko, by jej dzieci ominął podobny los. Wraz z mężem zadbała o edukację synów i używała swoich wpływów, by promować ich kariery. Gdy po kongresie berlińskim w 1878 r. powstało niepodległe Królestwo Bułgarii, sygnatariusze traktatu poszukiwali władcy nowego państwa. Aleksander Heski zaproponował wtedy kandydaturę swojego syna Aleksandra, który wcześniej walczył w szeregach zwycięskich Rosjan podczas wojny rosyjsko-tureckiej (1877–1878). Aleksander II poparł tę kandydaturę i w 1879 r. zaledwie 22-letni syn Polki został księciem Bułgarii.
Niestety w 1886 roku młody książę Battenberg abdykował i bardzo rozczarował swoją ambitną matkę, która wolała widzieć syna… martwym, niż uciekającym z Bułgarii. Należy zaznaczyć, iż na życzenie Bułgarów Aleksander, który zmarł w 1893 z powodu zapalenia otrzewnej, został pochowany w Sofii. Do dnia dzisiejszego jest on tam otoczony wielką czcią jako pierwszy władca kraju.
Pozostałe dzieci Polki nie sprawiły jej zawodu. Urodzony w 1854 roku Ludwik robił zawrotną karierę w brytyjskiej marynarce, a w 1884 roku poślubił Wiktorię Heską, wnuczkę królowej Wiktorii. Był to związek zawarty z miłości, a brytyjska monarchini poparła wybór swojej imienniczki. Właśnie podczas wesela Wiktorii i Ludwika najmłodsza córka królowej Beatrycze zakochała się w kolejnym Battenbergu! Był nim Henryk (Liko) – syn Aleksandra i Julii.
Zgodnie z wolą swej matki Beatrycze miała pozostać starą panną, pełnić funkcję osobistego sekretarza królów. Aby w głowie córki nie zaświtała myśl o zamążpójściu, jej matka zabroniła dworzanom wymawiać słowa „ślub” czy „zaręczyny” w obecności dziewczyny. Wiktoria była niechętna małżeństwu Beatrycze i ugięła się dopiero po namowach Ludwika Battenberga, męża swojej wnuczki Wiktorii. Henryk i Beatrycze pobrali się w 1885 roku.
Oglądając ceremonię zaślubin, wzruszona królowa skomentowała: „Chyba rzadko się zdarzało, aby przed ołtarzem klęczała para równie szczęśliwa”. Beatrycze i Liko byli szczęśliwym małżeństwem i zostali rodzicami czwórki dzieci. W 1896 roku Henryk zmarł. Jego śmierć załamała królową Wiktorię: „Odnosimy wrażenie, że wraz ze śmiercią naszego kochanego szlachetnego Liko słońce opuściło nasz dom”.
Mniej prestiżowe – choć bardzo odpowiednie – małżeństwa zawarli Maria i Franciszek Józef. Kobieta poślubiła pomniejszego niemieckiego księcia Gustawa Erbacha-Schönberga, a jej brat – córkę księcia Czarnogóry.
Krew Julii Hauke
Polce, która zmarła w 1895 roku, nie dane było oglądać największych triumfów swoich potomków. W 1923 roku Luiza, córka Wiktorii Heskiej i Ludwika Battenberga, wyszła za mąż za następcę tronu Szwecji – Gustawa Adolfa, który wstąpił na tron w 1950 roku. Para nie miała dzieci. Co prawda w chwili ślubu panna młoda nazywała się Lady Luiza Mountbatten, ponieważ w 1917 roku – na fali antyniemieckich nastrojów – jej mieszkający w Wielkiej Brytanii ojciec zrzekł się swojego niemieckiego tytułu i przyjął bardziej angielskie nazwisko – Mountbatten.
W 1906 roku Wiktoria Eugenia, córka Beatrycze i Henryka, poślubiła króla Hiszpanii Alfonsa XIII. Obecnie panujący tam król Felipe VI jest prapraprawnukiem Julii Hauke.
Jeszcze bardziej niezwykły los spotkał potomków Alicji, najstarszej córki Wiktorii Heskiej i Ludwika Battenberga. W 1903 roku ta młoda dama poślubiła księcia Andrzeja Greckiego. W 1921 roku, po urodzeniu czterech córek, para została rodzicami chłopca – Filipa. Wkrótce grecka rodzina królewska musiała udać się na wygnanie, Alicja zapadła na chorobę psychiczną i znalazła się w zamkniętym zakładzie; ojciec chłopca zamieszkał w Monte Carlo. Filipem zaopiekowała się mieszkająca w Pałacu Kensington babcia Wiktoria. Chłopiec otrzymał typowo angielskie wychowanie, w 1939 roku wstąpił do Royal Navy, podczas II wojny światowej pływał na angielskich niszczycielach.
W tym samym czasie Filip poznał swoją daleką kuzynkę – Elżbietę, następczynię brytyjskiego tronu. Zauroczenie przerodziło się w prawdziwą miłość i grecki książę oficjalnie poprosił ich o rękę młodej damy. Filip zrzekł się swojego greckiego tytułu, przyjął obywatelstwo brytyjskie oraz nazwisko swej babki – Mountbatten. W dniu ślubu 27 listopada 1947 roku narzeczony – prawnuk Julii Hauke – otrzymał tytuł księcia Edynburga. Elżbieta wstąpiła na tron 6 lutego 1952 roku po śmierci swojego ojca. Jej syn i następca Karol, książę Walii, jest więc praprawnukiem Polki.
Bibliografia:
Wiernicka V. Polki, które rządziły Kremlem. Warszawa, 2018
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS