A A+ A++

Takie okazje na polskim rynku sztuki pojawiają się niezwykle rzadko. Budowana latami kolekcja dzieł sztuki mBanku pójdzie pod młotek 25 czerwca. Już od 5 czerwca wszystkie prace można oglądać na wystawie w DESA Unicum.

Kolekcje dzieł sztuki tworzone przez banki należą do jednych z najlepszych. Instytucje finansowe mogą sobie pozwolić na pozyskiwanie dzieł naprawdę wybitnych i… drogich. Swoje kolekcje sztuki posiadają między innymi USB czy Bank of America. Prawdziwym wydarzeniem są ich licytacje, jak to miało miejsce w przypadku imponujących zbiorów niemieckiego Deutsche Banku czy włoskiego Unicredit. Każda kolejna, tworzona latami, kolekcja pojawiająca się na rynku sztuki to spektakularne wydarzenie. Tym bardziej, że aukcja będzie początkiem dla powstającego właśnie funduszu mBanku „M jak malarstwo”, który ma wspierać młodych polskich artystów i artystki.

W tym przypadku mamy do czynienia z jedną z ciekawszych firmowych kolekcji w Polsce – prace tej rangi nie trafiają na aukcje często. W 2018 roku podczas pierwszej w historii stacjonarnej aukcji dzieł sztuki dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rekordowe 1,5 mln złotych zapłacono za pracę Józefa Brandta „Jarmark w Bałcie na Podolu” pochodzącą właśnie ze zbiorów banku. Teraz znów pod młotek pójdzie inne dzieło tego artysty – „Pospolite ruszenie u brodu”. Praca została kupiona w 1997 roku. Wtedy jej wartość wynosiła 375 tys. zł. Dziś jest szacowana na kwotę wielokrotnie wyższą – od 800 tys. zł do nawet 1,4 mln. zł. Nic dziwnego, bowiem artysta stanowił czołową postać środowiska artystycznego Monachium. Postrzegany był jako ceniony malarz, pedagog, bywalec salonów, a także celebryta. Liczne, międzynarodowe sukcesy Brandta zaowocowały tym, że po śmierci Jana Matejki został on zaproszony do objęcia stanowiska dyrektora w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. Mimo, że artysta nie przyjął tej propozycji, krytyka wielokrotnie podkreślała patriotyzm i wielkość malarza. Józef Brandt stale poruszał się w tematyce zaczerpniętej z historii dawnej Rzeczpospolitej. Pracując w Monachium swoje obrazy podpisywał „Józef Brandt z Warszawy”.

Inny słynny twórca, którego obraz pójdzie pod młotek podczas aukcji kolekcji to Włodzimierz Tetmajer. Artysta związał swoje życie ze wsią, a w 1890 pojął za żonę chłopkę, Annę Mikołajczykównę i osiedlił się wraz z nią w podkrakowskich Bronowicach. Ten mezalians wstrząsnął inteligenckim środowiskiem Krakowa oraz wywołał skandal i oburzenie mieszczaństwa. Jednocześnie artysta swym wyborem wyznaczył nowy, niespotykany dotąd trend oparty na fascynacji wsią. Swoje obserwacje prowincji przekładał również na twórczość. Dowodem na to jest prezentowany na aukcji obraz „Król chłopów” o szacunkowej wartości 70 000-100 tys zł. W 1995 roku jego cena wyniosła ok. 40 tys. zł. Pod młotek pójdzie również wyjątkowe dzieło Alfreda Wierusza-Kowalskiego „Niespodziewana śnieżyca” wyceniane nawet na 800 tys. zł. Pojawi się także obraz Stanisława Witkiewicza „Jarmark w miasteczku”. Wartość prac tego artysty na rynku rośnie niezwykle szybko. Dwie dekady temu podobne dzieła kosztowały od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, teraz górna estymacja dzieła prezentowanego na aukcji to aż 140 tys. zł.

Wraca połączenie kolejowe z Berlinem – tzw. "Pociąg do Kultury"
Wraca połączenie kolejowe z Berlinem – tzw. “Pociąg do Kultury”

Zobacz również

W kolekcji znalazły się także prace wybitnych twórców współczesnych, m.in. Jana Tarasina. Prezentowana praca pochodzi z późnego okresu jego twórczości. Obraz został namalowany już po przejściu Tarasina na emeryturę. Właśnie w tym czasie tworzył swoje najciekawsze kompozycje, będące wynikiem wielu lat badań i przemyśleń. „Sytuacje” to jedna z najbardziej znanych i najwybitniejszych serii artysty. Właśnie z niej pochodzi obraz „Zapisy”. Na wystawie oraz aukcji pojawią się również wyjątkowe dzieła innych twórców takich jak: Juliusz Kossak, Józef Rapacki czy Ryszard Pasikowski.

-Aukcja dzieł sztuki z naszej kolekcji ma jeden cel: sfinansować fundusz „M jak malarstwo”, który powstał w banku, żeby wspierać młodych polskich malarzy. Rozumiemy, że takie wsparcie jest i … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTymczasowe wyłączenie interfejsu API dla Systemu Monitorowania Zagrożeń
Następny artykułPierwsze koncerty Natalii Nykiel tego lata