A A+ A++

Opłacenie noclegu dziecka w hotelu czy gospodarstwie turystycznym, uczestnictwo w koloniach i obozach sportowych. To tylko kilka przykładowych wydatków, które będzie można pokryć za pośrednictwem wynoszącego 500 zł bonu turystycznego. Jednak to, kto będzie mógł z niego skorzystać, nie zostało jeszcze rozstrzygnięte. Na ostatnim posiedzeniu Senat przyjął bowiem poprawki do ustawy o Polskim Bonie Turystycznym, a najważniejsze z nich przewidują właśnie rozszerzenie grupy osób mających do niego prawo. To posłowie zdecydują więc, kto ostatecznie uzyska takie wsparcie.

Bon również dla seniora

Co do zasady beneficjentami bonu turystycznego mają być rodzice, którzy otrzymują świadczenie wychowawcze, czyli 500 zł na dziecko, oraz osoby prowadzące rodzinne oraz instytucjonalne formy pieczy zastępczej, które dostają na podopiecznych dodatek wychowawczy. Warunkiem jest, aby prawo do 500+ przysługiwało im w dniu wejścia w życie ustawy (następnego dnia po jej ogłoszeniu). W praktyce oznacza to, że rodzice, których dzieci skończyły 18 lat w pierwszej połowie 2020 r. – bo do osiągnięcia przez nich pełnoletniości mogą pobierać świadczenie wychowawcze – nie skorzystają z bonu (analogicznie jest w przypadku wychowanków pieczy).

Wsparcie na wakacyjny wypoczynek będzie można też uzyskać na dzieci, którym świadczenie lub dodatek wychowawczy zostanie przyznany od następnego dnia po tym, jak ustawa zacznie obowiązywać, aż do 31 grudnia 2021 r. Ponadto bon będą mogli uzyskać rodzice lub opiekunowie, jeśli 500+ jest wypłacane na dziecko niepełnosprawne.

Do tych trzech kategorii osób uprawnionych Senat postanowił dołączyć kolejne. Przyjęte przez izbę wyższą poprawki zakładają, że bon będzie dostępny również dla emerytów i rencistów. Wiele wskazuje jednak na to, że ta zmiana nie utrzyma się w Sejmie, zwłaszcza że już wcześniej podobna poprawka, zgłoszona przez posłów Lewicy, została odrzucona przez większość sejmową. Zwiększyłoby to liczbę beneficjentów bonu o prawie 10 mln osób i tym samym powodowało wzrost kosztów jego przyznania.

LOT apeluje do pasażerów. Chodzi o wymogi sanitarne
LOT apeluje do pasażerów. Chodzi o wymogi sanitarne

Zobacz również

Więcej dzieci z bonem

Większe szanse na uzyskanie akceptacji ma natomiast inna ważna zmiana – zgłoszona zresztą przez senatorów PiS. Zgodnie z jej treścią bon turystyczny będzie mógł uzyskać rodzic, który w okresie od 1 lipca 2019 r. do momentu wejścia w życie ustawy złożył wniosek o przyznanie świadczenia wychowawczego, który został przekazany do wojewody i nie został jeszcze do tego czasu rozpatrzony. Chodzi o przypadki, gdy jeden z rodziców pracuje lub przebywa w innym kraju UE. Podlegają one pod unijne przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, służące do określenia, który kraj i w jakiej kolejności jest właściwy do wypłaty świadczeń na dzieci. W Polsce odpowiadają za to wojewodowie.

Problem w tym, że rozpatrywanie takich spraw długo trwa, m.in. z tego względu, że wymaga kontaktu z instytucjami z innych państw członkowskich. To zaś powoduje, że duża część rodzin miesiącami czeka na rozstrzygnięcie swojego wniosku. Bez tej poprawki takie osoby mogłyby więc nie skorzystać z dofinansowania do wypoczynku.

– W przypadku wniosków, które dotyczą okresu świadczeniowego, rozpoczętego w październiku 2019 r., wciąż czekamy na informacje od wojewodów w 193 sprawach – mówi Przemysław Andrysiak, kierownik działu świadczeń Zabrzańskiego Centrum Świadczeń Rodzinnych.

Ponadto warunek związany z posiadaniem prawa do 500+ będzie uważany ze spełniony również w stosunku do rodziców, którym wojewoda wyda decyzję odmawiające przyznania dodatku dyferencyjnego. Jest on wypłacany przez ten kraj, który wprawdzie nie ma pierwszeństwa do wypłaty świadczeń na dzieci, ale za to przyznaje je w wyższej kwocie (rodzic uzyskuje wówczas z tego państwa tzw. wyrównanie). Tak jest np. w sytuacji, gdy matka z dziećmi przebywa w kraju, a ojciec w Niemczech. Wtedy to Polska jest właściwa do przyznania świadczeń jako pierwsza, a zachodni sąsiad wypłaca dodatek dyferencyjny. Natomiast gdy matka jest bezrobotna, to wtedy Niemcy mają pierwszeństwo, ale wojewoda nie wypłaci dodatku, bo 500+ jest niższe od świadczenia niemieckiego. W efekcie takie rodziny, choć w całości pobierają pomoc finansową na dzieci od innego państwa UE, będą miały dostęp do bonu.

– Dzięki tej poprawce bon otrzyma … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkskluzywny wywiad
Następny artykułWakacyjne warsztaty w Muzeum