A A+ A++

100 lat minęło też od słynnej debaty Curtisa z Shapleyem, po której ostatecznie zwyciężyła teza Kanta (reprezentowana przez Curtisa), że większość widocznych mgławic, to galaktyki. Shapley próbował dowodzić, że są one wszystkie częścią Galaktyki. Shapley po przegraniu tej debaty został dyrektorem obserwatorium Harvarda i dokonał wielu odkryć i pomiarów dowodzących tez Curtisa. To się nazywa klasa – prawdziwy naukowiec kochający prawdę, a nie swoje kompleksy.

Jak już pisałem, fizyka jest najpiękniejszą z nauk, dodam tutaj, że astronomia jest najpiękniejszą dyscypliną fizyki. Z ten wspaniałej okazji – rocznicy 100 lat Uranii (która teraz żyje w związku z Postępami Astronomii) – wpadłem na pomysł, żeby opisać najbardziej moim zdaniem zaskakujące i sensacyjne odkrycie spośród odkryć najnowszych.

Przez całe swoje świadome życie, odkąd w dzieciństwie zainteresowałem się astronomią, żyłem w przekonaniu, że nasz dom – Droga Mleczna – nie jest największą galaktyka w naszej lokalnej gromadzie galaktyk. Zawsze wiedziałem, że wraz z innymi mniejszymi galaktykami gromady, jesteśmy tylko satelitami Galaktyki Andromedy, która jest około 2 razy większa od Drogi Mlecznej i ma 2 razy więcej od niej gwiazd. Dzisiaj już wiemy, że jest inaczej. Oczywiście obliczenia liczby gwiazd pozostały aktualne, nadal wiemy, że w Andromedzie jest 2 razy więcej gwiazd niż u nas, ale dokładniej policzone zostały masy galaktyk naszej gromady.

Droga Mleczna okazała się najmasywniejszą galaktyką w naszej gromadzie. To raczej Andromeda krąży wokół Drogi Mlecznej niż odwrotnie. Mimo że  mamy 2 razy mniej gwiazd, to mamy 2 razy większą masę. Dlaczego? Czego mamy więcej, że aż tak bardzo przeważyło to gwiazdy? Okazuje się, że Droga Mleczna ma więcej ciemnej materii. Nasza Galaktyka jest masywna i mroczna. Andromeda jest rozświetlona i lekka.

Ale nie wstydźcie się, ta różnica tylko wygląda z pozoru tak paskudnie – 2 razy mniej gwiazd, 2 razy większa masa – to wygląda dość czarno… ale spokojnie. Faktycznie rozkład materii jest taki, że Andromeda ma około 2:2:20 masy gwiazd, pyłu i ciemnej materii, a Droga Mleczna ma 1:3:35 (chyba, że coś źle zapamiętałem o ilości pyłu). Widzimy więc, że obie galaktyki są tak samo zdominowane przez ciemną materię – ciemnej materii jest kilkakrotnie więcej niż naszej zwyczajnej materii w obydwu galaktykach. Masywne ciemne duchy dominują w całym Wszechświecie.

Zresztą co tam mroki czy światłość… Ważne jest, że to nasza Galaktyka dominuje w naszej lokalnej gromadzie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKalisz: Koronawirus w urzędzie skarbowym
Następny artykułGran Sasso: inauguracja „Szlaku dwóch świętych”, Gabriela i Jana Pawła II