Jenny Loraine z Austin w amerykańskim stanie Teksas kilka miesięcy temu przeszła operację serca. Wszystko wskazuje, że właśnie wtedy zakaziła się koronawirusem. Jak opowiadała w rozmowie z telewizją KXAN w czwartek, początkowo miała objawy porównywalne do objawów grypy. – Dwa dni później czułam się, jakby potrąciła mnie ciężarówka – dodała.
Od tego czasu kobieta pozostaje w izolacji, wciąż wykazując objawy zakażenia SARS-CoV-2. Czwartek był 105. dniem jej odosobnienia po stwierdzeniu infekcji koronawirusem.
Jerry Lorraine przyznała, że powoli odzyskuje siły, ale choroba nie ustępuje. Dodała, że jeszcze dziewięćdziesiątego dnia miała wysoką gorączkę, odczuwała “dzwonienie w uszach”, a w plecach “pieczenie i ognisty ból”. Wciąż pozostaje też pod kontrolą lekarza. W izolacji przebywają również jej bliscy – zakażenie koronawirusem potwierdzono u dwojga jej dziec … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS