A A+ A++

Fot. stalmielec.com

Piłkarze FKS Stal Mielec pewnie zdążają do celu, jakim jest wymarzona Ekstraklasa. Tym razem wygrali wyjazdowy mecz z GKS Tychy, strzelając rywalom aż cztery bramki.

Spotkanie toczone było w szybkim tempie. W 44. minucie pierwszego gola zdobyli gospodarze, ale długo tym się nie nacieszyli, bo chwilę potem celnie z rzutu wolnego strzelił Maciej Domański.

Zakończył Michał Żyro

Emocji nie brakowało także w drugiej połowie. W 60. minucie gola na 2-1 zdobyli piłkarze GKS. Gospodarze znowu jednak nie potrafili utrzymać prowadzenia. Minęło bowiem zaledwie dziewięć minut, a Stal raz jeszcze doprowadziła do wyrównania. Znakomicie spisał się Mateusz Mak, który poradził sobie z obrońcami, położył bramkarza i zdobył ładnego gola. W 82. minucie po piłkę głową do siatki rywali skierował Mateusz Bodzioch. W ostatnich minutach tyszan dobił Michał Żyro.

Dzięki temu zwycięstwu mielczanie umocnili się w czubie tabeli. Zajmują trzecie, gwarantujące awans do Ekstraklasy, miejsce z przewagą pięciu punktów nad Radomiakiem Radom.

W następnej kolejce mielecka Stal zmierzy się na swoim stadionem ze Stomilem Olsztynem (12. miejsce w tabeli). Mecz ten odbędzie się w czwartek (18.06), o godzinie 18:10.

25. kolejka Fortuna 1 Liga, piątek, 14 czerwca
GKS Tychy – Stal Mielec: 2-4 (Domański 45’, Mak 69’, Bodzioch 82’, Michał Żyro 90’)
FKS: Jakub Wrąbel (46′ Rafał Strączek) – Maciej Domański (57′ Andreja Prokić), Maciej Urbańczyk, Mateusz Mak, Szymon Stasik (64′ Jakub Bartosz), Michał Żyro, Bartosz Nowak, Grzegorz Tomasiewicz, Mateusz Bodzioch, Krystian Getinger, Lukas Bielak.

Konferencja prasowa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZachwycony ojcostwem Radosław Majdan tuli małego Henryka: “Moja wielka miłość” (ZDJĘCIA)
Następny artykułSupermiasta. Opole trudne decyzje ma już za sobą. Debata prezydentów na wielkiej gali