Wiktoria Filus wcieliła się w serialu Netfliksa “W głębi lasu” w rolę młodej Laury Goldsztajn – dziewczyny, której znajomi zaginęli w lesie w niewyjaśnionych okolicznościach. Prawda o tragicznych wydarzeniach wychodzi na jaw dopiero po 25 latach. Aktorka bardzo dobrze wypada w tej roli i jest jednym z najjaśniejszych punktów serialu. (W dorosłą Laurę na ekranie wciela się już jednak Agnieszka Grochowska.)
Filus we wrześniu skończy 26 lat. W tak młodym wieku udało się jej już wystąpić w kilku głośnych produkcjach, choć nie były to dotychczas znaczące role. Pojawiła się m.in. w “Sali samobójców. Hejter”Jana Komasy i dramatach “Nic nie ginie” oraz “Reakcja łańcuchowa”. Z bardziej niszowych filmów można ją zobaczyć w takich dramatach i etiudach jak “Varia”, “Dla ciebie”, “Przedświt”, “Runda”, “Krótki dystans”, “Zwidzenie”. Jest świeżo upieczoną absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
“Przesłuchania do serialu ‘W głębi lasu’ zaczęły się ponad miesiąc przed zdjęciami. Sam casting był dwuetapowy. Dostałam dwie sceny do zagrania i dzięki pomocnym uwagom reżyserki obsady, wspaniałej Nadii Lebik, mogłam dopasować się do postaci Laury, mimo że jej wcześniej nie znałam. Pamiętam, że na każdym etapie grałam te same sceny z różnymi chłopakami i w różnych konfiguracjach – chodziło o to, żeby sprawdzić, jak razem wyglądamy i w jakim zestawieniu najlepiej się uzupełniamy – nie było wtedy jeszcze z nami Huberta (Miłkowskiego)” – wspomina Filus.
Na Instagramie, którego prowadzi od dobrych kilku lat, nie ma jeszcze zbyt wielu obserwujących – nieco ponad 1500. Jednak serial “W głębi lasu” może przynieść jej rozpoznawalność w środowisku aktorskim, a co za tym idzie, większą popularność w mediach społecznościowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS