Olsztyn chwalił się jeziorami na gali plebiscytu Supermiasta. Czym chwalili się inni?

W programie nie mogło oczywiście zabraknąć wystąpienia Adama Michnika, redaktora naczelnego Gazety Wyborczej.

Mówił on o nierozerwalnym związku samorządu i demokracji, zapewniając, że wolne media będą kibicowały lokalnym władzom. – To, co się stało w Polsce w wyniku reformie samorządowej, to był wielki krok w kierunku budowania społeczeństwa obywatelskiego – mówił Michnik i przypomniał, że teraz to właśnie samorządowcy próbują nie dopuścić do tego, żeby Polska zaczęła przypominać putinowską Rosję, czy orbanowskie Węgry.

Gali przysłuchiwał się i przypatrywał prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. – Zawsze podkreślałem, że fundamentem rozwoju naszego państwa są samorządy. Trwa to już od 30 lat, kiedy zaczęliśmy budować oddolny potencjał, nauczyliśmy się wykorzystywać inicjatywę i zapał mieszkańców. Doskonale widzimy, że to się świetnie rozwinęło – mówi Piotr Grzymowicz i dodaje: – Jesteśmy w stanie zrobić jeszcze więcej. Prosimy tylko rządzących, żeby nie nam nie przeszkadzano, nie dyskredytowano osiągnięć , nie zabierano środków, dzięki którym nasze małe ojczyzny mogą się rozwijać.

Miasta mają czym się chwalić

W trakcie relacji zaprezentowano także osiągnięcia miast, których mieszkańcy głosowali w plebiscycie. W sumie można było zobaczyć osiągnięcia 31 “małych ojczyzn”: były więc gdyńskie trolejbusy, siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, walka ze smogiem w Krakowie, czy bulwary nad Brdą w Bydgoszczy i oczywiście zagospodarowanie brzegów w Olsztynie. 

Ten wybór nie dziwi przewodniczącego rady miasta: – Wyróżnia nas przyroda i zagospodarowanie jezior i lasów. Mam znajomych z innych dużych miast i jak chcę zrobić na nich wrażenie, to pokazuję – najlepiej wieczorem – jez. Ukiel, a kończę wyprawę pokazując panoramę Olsztyna z pomostów od strony Słonecznej Polany. Efekt jest murowany – mówi Robert Szewczyk.

Zagrożenie dla samorządów

Elementem relacji były debaty z samorządowcami. Była więc dyskusja o początkach samorządności, o walce z koronawirusem, ale także wytoczonej samorządom przez rząd wojnie. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zauważył, ze choć konflikty na linii rządów z samorządami bywały już wcześniej, to jednak nigdy nie przybierały takiej formy.

– Ten rząd jest rządem totalitarnym i nie lubi nikogo, kto jest niezależny – stwierdził wprost Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Uczestnicy mówili także o problemach finansowych, bo samorządom tak naprawdę nikt spadku dochodów w związku z koronawirusem nie zrekompensował. Na dodatek zrzucane na nie są kolejne zadania i obowiązki. Efektem jest dewastacja budżetów.

Stanisław Tunkiewicz, były radny olsztyński, prezes Społem, te diagnozy podziela: – Samorząd należy doceniać i rozwijać. Szkoda, że w ostatnich latach to zmieniło. Samorządy są osłabiane, a niestety wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy skąd te trudności samorządów się biorą i jak mocno rząd uderza się w ich finanse.

– Władza centralna ma zakusy żeby rządzić w samorządach, jednak mieszkańcy skutecznie jej bronią i głosując tak, że politycy narzucani przez rząd, często przegrywają. Tutaj liczą się konkretni ludzie, a nie partyjne szyldy – dodaje Robert Szewczyk.

Prezydent Grzymowicz zwraca uwagę, że lekceważenie samorządów, ich roli oraz woli stało się smutną normą. – Bez naszych opinii podejmowane są ważne decyzje, zaczęto zmieniać w trakcie roku warunki finansowania samorządu, rząd nie liczył się z nami, wprowadzając zmiany w edukacji, a już widać, że nie stała się ona lepsza – mówi prezydent Olsztyna.

Nagrody specjalne

Podczas gali przyznano także trzy nagrody specjalne: dla Miasta Solidarnego otrzymał Wrocław, który walczył m.in ze skutkami powodzi, a dzisiaj broni tolerancji.

Nagrodę Miasto Niepokorne otrzymał natomiast Gdańsk, który potrafi budować przyszłość w oparciu o różnorodność i aktywność obywatelską.

Miastem Przemian został natomiast Rzeszów, miasto, które poszerzyło granice, zwiększyło liczbę mieszkańców, powstał tu nowy uniwersytet.  

Spojrzenie w przyszłość

Plebiscyt to dobra okazja do podsumowania przeszłości i spojrzenia w przyszłość. Od 2020 do dzisiaj Olsztyn zrealizował 105 projektów przy wsparciu UE, a 21 dalszych jest w trakcie realizacji. Ich wartość to 3,43 mld zł. Zagospodarowanie brzegów jez. Ukiel było jednym ze sztandarowych przedsięwzięć tego rodzaju, wyprzedzając o włos tramwaje. Co czeka nas jeszcze?

Prezydent od dawna podkreśla, że największym bogactwem Olsztyna jest jego przyroda, a kolejne lata mają przynieść następne projekty, których realizacja przełoży się na poprawę klimatu i ochronę środowiska. Poza budową ekologicznego środka transportu, czyli drugiej linii tramwajowej, takie znaczenie ma realizowana obecnie budowa ośmiu zbiorników retencyjnych na terenie miasta, a także wielki projekt energetyczny zakładający modernizację ciepłowni MPEC i nowego kotła na biomasę, modernizację starej sieci, budowę ekociepłowni, która będzie wykorzystywała paliwo produkowane w Olsztynie ze śmieci. – Dzięki tym inwestycjom jedynie ok 35 proc. ciepła będzie pochodziło ze spalania węgla – mówi nam Piotr Grzymowicz, a my będziemy mogli zarządzać systemem tak, by był przyjazny dla środowiska.

Zgłoś naruszenie/Błąd