Joanna Moro swego czasu zyskała ogromną popularność dzięki głównej roli w serialu o Annie German. Niestety później skompromitowała się występem na Festiwalu w Opolu, gdzie fałszowała piosenkę Człowieczy los. Od tamtej pory jej kariera przygasła.
Ostatnio media przypomniały sobie o Joannie za sprawą jej ciąży. Moro wywoływała kontrowersje, chwaląc się tym, że w stanie błogosławionym morsowała w lodowatej wodzie.
Pod najnowszym postem na Instagramie Moro dla odmiany zbiera same komplementy. Pochwaliła się bowiem szczupłą figurą po ciąży. Do zdjęcia zapozowała w kostiumie kąpielowym i zdradziła swój sposób na piękną sylwetkę.
Powoli, we własnym tempie ciało wraca do formy. Staram się na co dzień rozsądnie odżywiać, ale nie stosuję żadnej diety. Wiem, że zawsze muszę dostarczać organizmowi jak najwartościowszego paliwa, a teraz, kiedy karmię, tym bardziej. Wiem, że po to, żeby dobrze się czuć ze sobą, potrzebny jest ruch, więc cały czas staram się aktywnie żyć i to mi daje ogromną radość i energię.
Nie wykonuję katorżniczych treningów, ani nie ustawiam sobie dziennej normy. Słucham siebie. No i trzecia, najważniejsza zasada zdrowego, długiego, szczęśliwego życia to relacje z ludźmi, społeczność. Nigdy nie zamykałam się z dziećmi na ludzi – wręcz przeciwnie – często lekcje nieodrobione czy jutro rano trzeba wstać, a my cały czas gdzieś z kimś u kogoś… zasypianie bez umycia zębów, och często, ale za to tworzymy superwięzi przyjacielskie i tego nam nikt nigdy nie zabierze – przekonuje Joanna.
W komentarzach internauci chwalą ciało aktorki.
“Zazdroszczę figury”, “Świetnie”, “Pięknie Pani wygląda”, “Cudnie”, “Przy tych wspaniałych niektórych naszych gwiazdach jesteś jak bursztyn przy plastikowych butelkach” – zachwycają się.
Faktycznie “jak bursztyn”?
joanna moro
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS