A A+ A++

Latem 2019 uchwalono nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, co spowodowało ostry wzrost cen wywozu śmieci w większości polskich gmin. – Jest sposób na to, żeby ceny obniżyć za pomocą prostego ruchu – uważa Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

Jego zdaniem problem polega na ustaleniu zbyt niskiego poziomu maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dotyczących nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. Zmiana tego przepisu ustawy mogłaby dać możliwość obniżenia cen dla mieszkańców. W przypadku Bydgoszczy oszacowano, że byłaby to obniżka z 22 do 17 zł. 

Poprawka polega na dwukrotnym podniesieniu kwoty maksymalnych opłat dla nieruchomości, w których nie zamieszkują mieszkańcy. Ich wysokość ostateczną ustalałaby każdy z gmin.

Prezydent Bruski projekt ustawy z poprawką skierował bezpośrednio do premiera Mateusza Morawieckiego. – Liczymy, że ustawa zostanie przyjęta stosunkowo szybko – mówi Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy. Zwraca uwagę, że Bydgoszcz już pod koniec roku wystąpiła do ministra klimatu o zmianę jednego z przepisów ustawy. – Zapewniał nas, że prace nad tym już się toczą i że popiera takie rozwiązanie – mówi prezydent Sztybel. – Jednak mijają kolejne miesiące i postanowiliśmy pomóc, stąd nasz projekt ustawy kierowany do premiera Morawieckiego.

Dodaje, że ostateczne zmiany powinny być skonsultowane z samorządami i wprowadzone jak najszybciej. Tak żeby od 2021 roku można było obniżyć ceny wywozu śmieci mieszkańcom.

Gdy Sejm przyjmował nowe przepisy, nie wzięto pod uwagę poprawek Unii Metropolii Polskich – zostały odrzucone przez parlamentarną większość. 

Jarosław Wenderlich, wiceminister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i szef klubu radnych PiS w Bydgoszczy uważą, że projekt prezydenta Bruskiego to próba odwrócenia uwagi od problemów miasta z gospodarką odpadami. – Traktuję wskazane pismo jako próbę odwrócenia uwagi od tych “neapolitańskich” problemów Bydgoszczy, a także od dzisiejszego sukcesu związanego z ogłoszoną budową S10 – komentuje. – Już na pierwszy rzut oka widać, iż projekt prezydenta Bruskiego nie jest dopracowany legislacyjnie. Nasuwa się pytanie czemu Pan Prezydent, jako działacz PO nie wyszedł z taką inicjatywą z parlamentarzystami PO? Być może nawet Klub Parlamentarny Platformy się jej wstydził.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPobyt Meghan i Harry'ego w Kanadzie kosztował podatników prawie 60 TYSIĘCY DOLARÓW?
Następny artykułBurze z gradem w dniach 18-20.06.br.