A A+ A++

Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury

Jednej z 14-latek nie udało się uratować, druga została przewieziona do szpitala po tym, jak kierowca audi wjechał w nastolatki, które szły poboczem. Po wypadku 40-latek uciekł z miejsca wypadku. Po zatrzymaniu go okazało się, że miał blisko promil alkoholu w organizmie.

Do wypadku doszło w sobotę po godz. 21 w Porażu na ul. Karpackiej (woj. podkarpackie). 

Jedna nie żyje, druga jest ranna

Według wstępnych ustaleń policji kierowca audi stracił panowanie nad autem i zjechał na pobocze drogi, którym spacerowały dwie 14-letnie dziewczynki.

ZOBACZ: Auto uderzyło w drzewo. Zginęli dwaj mężczyźni

Jedna z potrąconych dziewczynek mimo prowadzonej reanimacji nie przeżyła wypadku. Druga dziewczynka trafiła do szpitala. 

Uciekł z miejsca zdarzenia

Kierowca wjechał do rowu, a później uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyznę zatrzymali policjanci. Okazało się, że samochodem kierował 40-letni mieszkaniec powiatu leskiego. Badanie wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie.

Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

pgo/hlk/ polsatnews.pl

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrzaskowski: Mieszkańcy oczekują inwestycji w lokalne społeczności
Następny artykuł15.06.2020 Samochód