Takie stanowisko zajęło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania DGP. Czekają na nie właściciele przede wszystkim centrów handlowych. Spec ustawa 1.0. odroczyła im termin płatności podatku od przychodów z budynków (zwany również podatkiem minimalnym) za miesiące od marca do maja br. do 20 lipca, ale powstała wątpliwość, czy w ogóle trzeba płacić tę daninę, skoro cała galeria lub jej część zostały czasowo zamknięte na mocy decyzji rządu. Ministerstwo Finansów zajęło korzystne stanowisko dla podatników, ale – jak mówi Radosław Kowalski, doradca podatkowy i właściciel kancelarii podatkowej – podatnicy, którzy zastosują się do poglądu MF, działają trochę na własne ryzyko. Nie jest to bowiem oficjalna wykładnia, co podkreśla również sam resort. Ekspert zwraca też uwagę, że nie ma ona solidnych podstaw w przepisach.
Skąd problem
Zgodnie z ustawą o CIT podatek od przychodów z budynków, wbrew swojej nazwie, trzeba płacić niezależnie od uzyskiwanych przychodów z najmu, dzierżawy czy leasingu.
zobacz także:
– Zasadniczo podatek trzeba płacić również w tych miesiącach, w których podatnik nie uzyskuje przychodu. Kluczowe znaczenie ma to, że budynek w całości lub w części został oddany w używanie podmiotowi trzeciemu (najemcy) – tłumaczy Radosław Kowalski.
Co więcej, dla jego obliczenia istotna jest wartość początkowa nieruchomości, a nie fakt uzyskiwania przychodu z najmu. Zasadniczo podatek od przychodów z budynków można odliczyć od zaliczki na CIT. Co, jeżeli jej nie ma? Tu pojawia się problem. Z taką sytuacją mieli do czynienia wynajmujący w okresie zakazu prowadzenia handlu przez niektóre sklepy lub punkty usługowe. Jeśli nie mieli zaliczki na CIT, to nie będą mieli od czego odliczyć podatku od przychodów z budynków. Tu z częściową pomocą przyszedł ustawodawca. Spec ustawa 1.0 (Dz.U. poz. 568) odroczyła bowiem termin zapłaty podatku (po spełnieniu warunków) za miesiące od marca do maja br. do 20 lipca. Dodatkowo na mocy art. 15ze specustawy wygasły wzajemne zobowiązania stron (wynajmującego i najemców) w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia działalności w obiektach handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 mkw. To jednak oznacza, że rząd nakazał wynajmującym nie pobierać czynszów, a obowiązek zapłaty podatku jedynie odroczył.
Korzystne stanowisko MF
Resort w odpowiedzi na pytania DGP wyjaśnił, że jeśli cały budynek centrum handlowego o powierzchni powyżej 2 tys. mkw. został objęty art. 15ze ustawy o COVID-19, to można przyjąć, iż w tym przypadku budynek nie powinien podlegać opodatkowaniu podatkiem od przychodów z budynków. Jeżeli tylko część budynku została wyłączona z działalności z powodu zakazu prowadzenia przez najemców określonej działalności, to wyłączona z podatku będzie jedynie ta część. Od pozostałej trzeba będzie zapłacić podatek od przychodów z budynków.
zobacz także:
MF zaznacza jednak, że „każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności mogących mieć wpływ na ocenę tej zmiany w kontekście jej wpływu na skutki w podatku dochodowym”. Radzi więc podatnikom występowanie o interpretacje indywidualne.
To nie wynika z przepisów
Eksperci zgodnie przyznają, że stanowisko MF jest korzystne dla podatników. – Potwierdza ono sposób, w jaki przepisy te dotychczas interpretowali w większości sami wynajmujący – mówi Michał Thedy, doradca podatkowy i wspólnik zarządzający w Thedy & Partners.
Zdaniem Radosława Kowalskiego pogląd resortu finansów jest jednak zaklinaniem rzeczywistości. – W istocie bowiem nie ma regulacji, które wprost wskazywałyby na taki skutek fiskalny, o jakim pisze MF – stwierdza ekspert. Dodaje, że skoro takie były intencje resortu, to powinno było to wyraźnie zapisane w ustawach o podatkach dochodowych lub specustawie. – W przepisach nie zostało j … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS