FIA z dniem 1 czerwca pozwoliła wznowić testy samochodów WRC, należących do ekip fabrycznych. Jako pierwszy na odcinki wyjechał Hyundai. Pierwotnym celem szutrowych jazd były przygotowania do sierpniowego Rajdu Finlandii. Legendarna runda mistrzostw świata została jednak odwołana.
Jako pierwsi w i20 Coupe WRC zasiedli Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul. Inauguracyjny dzień zajęć nie zakończył się jednak szczęśliwie. Belgijski kierowca popełnił błąd. Samochód wielokrotnie rolował i został poważnie uszkodzony. Zespół musiał zrezygnować z dalszych testów.
– Naprawdę miło było być z powrotem za kierownicą i odzyskać to szczególne uczucie prowadzenia samochodu WRC – powiedział Neuville. – Pierwsze rajdy bieżącego sezonu wydają się być bardzo odległe. Cudownie było ponownie poczuć tę adrenalinę w Finlandii.
– Nie skończyło się tak, jak tego oczekiwaliśmy. Po południu uderzyliśmy w kamień na cięciu, co spowodowało, że samochód rolował ładnych parę razy. Szczęśliwie z nami wszystko w porządku, ale naprawa samochodu okazała się zbyt skomplikowana i musieliśmy przerwać testy.
– Zespół powrócił do pracy po okresie zamknięcia i wiemy, że niedługo ponownie będziemy gotowi. Przez ostatnie miesiące utrzymywałem bliski kontakt z ekipą i jestem pewien, iż wszyscy chcą wrócić już do rywalizacji.
Neuville większość przymusowej przerwy spędził w Monako. – W marcu wszystkie siłownie zostały zamknięte, a psa mogliśmy wyprowadzać tylko dwa razy dziennie. Musiałem korzystać z tarasu, aby trochę poćwiczyć i utrzymać formę. W ostatnich tygodniach ponownie mogliśmy trenować na zewnątrz.
– Wróciliśmy tutaj [w Monako] mniej więcej do normy. Restauracje są otwarte, choć nadal obowiązuje dystans społeczny. Staramy się unikać zatłoczonych miejsc. Miło jest jednak zjeść coś poza domem – zakończył Thierry Neuville.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS