A A+ A++

Uwaga! Poniższa wiadomość zawiera manipulację propagandową rządu. Rząd tworzy obraz wyjątkowo złej sytuacji na Śląsku, a zarazem (na szczęście) nie ukrywa, że wynika on z masowego przeprowadzenia testów. Tak tworzy się fałszywy obraz centrum epidemii COVID-19 w kraju. Gdyby testy – które często pokazują fałszywe wyniki dodatnie – na taką skalę przeprowadzono w całym kraju, możliwe, że Śląsk nie wyróżniałby się na tle innych regionów (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców).

Podczas konferencji prasowej minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosili tymczasowe wstrzymanie prac w 12 kopalniach.

Województwo śląskie zostało najbardziej dotknięte epidemią koronawirusa, co praktycznie sparaliżowało normalne funkcjonowanie polskich kopalń. Masowe zarażenia górników i kwarantanna znacząco zredukowała liczbę pracujących załóg. Wydobycie surowca na wcześniejszym poziomie stało się wręcz niemożliwe.

„Od wtorku na trzy tygodnie dojdzie do wstrzymania wydobycia w dwóch kopalniach JSW i 10 kopalniach PGG” – oświadczył wicepremier Jacek Sasin, podkreślając, że chodzi o zduszenie ognisk zakażeń.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski dodał, że to premier wspólnie z zarządami spółek, stroną społeczną i związkami zawodowymi podjęli decyzję o postojowym na trzy tygodnie.

Śląsk już od dłuższego czasu jest liderem pod względem liczby zarażeń. W codziennych raportach to właśnie województwo śląskie znajduje się na pierwszym miejscu. Ma to przede wszystkim związek z masowymi badaniami przesiewowymi wśród pracowników kopalń.

„Przeprowadziliśmy ponad 50 tys. badań wśród górników. Stąd duża liczba pozytywnych przypadków. Nikt na taką skalę badań nie prowadził” – wyjaśnił minister Szumowski.

Po masowym wzrośnie liczby zakażonych zwłaszcza wśród górników Ministerstwo Zdrowia podjęło w maju decyzję o wzmocnieniu składu osobowego powiatowych sanepidów na Śląsku, skierowano tam inspektorów z różnych części kraju. Specyfika regionu śląskiego polega na gęstym zaludnieniu i obecności wielu zakładów pracy, dlatego mieszkańcy są bardziej narażeni na zarażenie.

„Chcemy tę akcję ciągnąć do momentu, dopóki nie będzie opanowana całkowicie sytuacja w tych ogniskach” – poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski, uzasadniając wzmożone środki zapobiegawcze na Śląsku.

Minister zdrowia zaapelował też do górników i ich rodzin o ostrożność i samoizolację. Większość zarażonych choruje bezobjawowo, ale izolacja jest konieczna.

Źródło: pl.SputnikNews.com
Wstęp ostrzegawczy: WolneMedia.net

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOkoło 500 m2 sztucznej plaży powstało niedaleko centrum Tarnobrzega
Następny artykułPolicja wznawia nabór w swoje szeregi