A A+ A++

– Arka nie będzie miała w środę nic do stracenia. W takich meczach jak ten może tylko zyskać. Zespół z Gdyni wcale nie stoi na straconej pozycji – mówi trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković przed środowym meczem Legia Warszawa – Arka Gdynia w 29. kolejce PKO Ekstraklasy.

Do meczu z Arką Legia przystąpi po zaledwie 72 godzinach od wyjazdowego zwycięskiego (3-1) spotkania z Wisłą Kraków. Po długiej przerwie spowodowanej pandemią lider Ekstraklasy dopiero pierwszy raz zagra na własnym stadionie. Wcześniej warszawianie zagrali na wyjeździe w meczu Pucharu Polski z Miedzią oraz w ligowych spotkaniach z Lechem Poznań i “Białą Gwiazdą”.

– Musze powiedzieć, że nasza sytuacja kadrowa wygląda coraz lepiej, jest lepiej niż jeszcze kilka dni temu. Jose Kante, Arvydas Novikovas, Bartosz Slisz i Maciej Rosołek są bliżej powrotu do gry, co nie znaczy, że zagrają z Arką. Najbliżej tego jest Slisz, ale chyba nie będziemy jeszcze ryzykować ze wstawieniem go do składu. Najdalej od powrotu na boisko jest William Remy – mówił Vuković podczas konferencji online na Facebooku Legii.

Trener Legii przestrzega przed jakimkolwiek lekceważeniem rywala.

– Tak jak przed każdym meczem warto zdać sobie sprawę, że każdy rywal jest trudny, tak samo było z Wisłą Kraków, z Arką nie będzie inaczej. Musimy wymagać sami od siebie więcej. Jesteśmy po najdłuższej przerwie w treningach od wielu lat, więc zdajemy sobie sprawę, że na topową i bardzo dobrą formę trzeba zapracować. Potrzebujemy cierpliwości, co nie zwalnia nas z obowiązku maksymalnej koncentracji i poświęcenia, niezależnie od tego, kto jest naszym przeciwnikiem – dodaje.

– Arka z nowym trenerem Ireneuszem Mamrotem będzie walczyć. Po tym, co pokazali w dwóch meczach, wcale nie są bez szans i doskonale o tym wiedzą. Będą tej szansy szukać u nas na Łazienkowskiej – zaznaczył.

Vuković odniósł się do pytania Interii o aktualną wytrzymałość i kondycję swoich zawodników w porównaniu z normalnym okresem.

– Uważam, że cała istota polega na tym, aby w danym momencie wykorzystywać swoje maksimum. Tylko codzienną pracą i każdym następnym meczem możemy zrobić właściwą formę, samym treningiem nie można tego zrobić. W tej chwili trudno jest określić, jak daleko, czy blisko jesteśmy od naszej optymalnej formy – stwi … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAGORA SA (27/2020) Zakończenie negocjacji i sprzedaż przedsiębiorstwa Domiporta Sp. z o.o.
Następny artykuł10 pompek dla Wojtusia. Wójt gminy Barciany w szczytnej akcji!