Zobacz: Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Życie bardzo doświadczyło Lucynę Malec. “Twoje Imperium” donosi, że aktorka pożegnała swojego tatę, Gabriela.
Według doniesień tygodnika mężczyzna zmarł w maju, miesiąc po 80. urodzinach.
Dla aktorki tata był ważnym oparciem. Wspierał ją w wychowaniu niepełnosprawnej Zosi, która dziś ma już 22 lata.
Mama Lucyny Malec odeszła w sierpniu 2004 r. Aktorka kręciła w tym czasie “Bulionerów”.
“Mama zabroniła tacie mówić nam, córkom, że jest umierająca. Chciała, żebym spokojnie dokończyła ten serial. Skończyłam i mama umarła” – mówiła w rozmowie z “Vivą!”.
“Zosia urodziła się w tym samym dniu, w którym mama umarła – 21 sierpnia. Różnica jest tylko w latach – Zosia w 1998 roku, a śmierć mamy w 2004. Dla mnie to dzień narodzin i dzień śmierci. Jakiś znak od losu? Gdy mama żyła, bardzo mnie wspierała” – opowiadała.
Nie brakuje fanów aktorki, którzy uważają, że po tym wszystkim, co przeszła, można ją śmiało nazywać superbohaterką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS