Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Poznania? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Podczas niedzielnego spotkania z poznaniakami Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na urząd prezydent RP, przekonywał, że to on spotka się z Andrzejem Dudą w II turze wyborów.
Gdy Bosak rozmawiał z poznaniakami, działacze Konfederacji zasłonili słowo “won” plakatami wyborczymi. Co teraz stanie się z napisem?
Wybory prezydenckie 2020. Policja jeszcze się nie zajmuje
– Nie zajmujemy się tą sprawą, bo nikt nie złożył wniosku o ściganie – mówi podinsp. Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
To administrator budynku powinien zgłosić, że doszło do aktu wandalizmu. W przypadku Arkadii jest to Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych. Jak deklaruje rzecznik ZKZL, jej pracownicy już się tym zajmują.
Wybory prezydenckie 2020. ZKZL już szykuje zgłoszenie
– Jeszcze dzisiaj zostanie powiadomiona o sprawie policja, ubezpieczyciel oraz miejski konserwator zabytków. Przygotowujemy już odpowiednie dokumenty. Jesteśmy gotowi ten napis zamalować, ale z racji tego, że budynek podlega pod miejskiego konserwatora zabytków, musi on najpierw wyrazić na to zgodę oraz stwierdzić, czy farba, którą chcemy zamalować napis, jest odpowiednia – mówi Łukasz Kubiak, rzecznik ZKZL.
W pobliżu ściany, na której namalowano napis, znajduje się miejski monitoring na przystanku tramwajowym. – To kamera obrotowa. Mamy nadzieję, że zarejestrowała zajście – dodaje Kubiak.
Sprawcy za umieszczenie napisu na ścianie Arkadii grozi do dwóch lat więzienia.
Wybory prezydenckie mają się odbyć 28 czerwca. Ewentualna druga tura – 12 lipca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS