JAK W DOMU
Ja czuję się tutaj jak w domu, jak w gronie rodzinnym. Mówiąc o rodzinie mam na myśli zarówno członków sztabu szkoleniowego, pracowników administracji, zarząd, a także zawodników z którymi współpracuję. Każdy w tym klubie jest serdeczny i każdego dnia przychodzi się tutaj nie tylko jak do pracy, ale do miejsca które kochasz i które sprawia, że czujesz się szczęśliwszy. Właśnie dlatego zawsze z dumą reprezentuję ten klub i jestem dumny z faktu, gdzie jestem.
TYLKO DOBRE WSPOMNIENIA
Wówczas to był dla mnie taki okres przejściowy. Ale patrząc wstecz, na myśl przychodzą mi wyłącznie niesamowite chwile. W grze zespołu nastąpił moment zwrotny, w drużynie pojawiła się nowa energia, ponownie odzyskaliśmy jako zespół wiarę we własne możliwości. Zatem, z tamtego czasu mam tylko dobre wspomnienia. Mam nadzieję, że skupimy się na tych aspektach także kiedy przejdę już do roli pierwszego trenera drużyny.
ŁĄCZENIE FUNKCJI
Łączenie funkcji zawsze wiąże się z większą ilością pracy, ale staram się dobrze zorganizować. Rozpocząłem już planowanie przygotowań do sezonu na wielu płaszczyznach, zarówno z zakresu pracy trenera od przygotowania motorycznego, jak i pracy pierwszego szkoleniowca. Podejmuję wyzwanie i dam z siebie wszystko, by osiągnąć sukces na obu polach mojej działalności.
PRZEKONAĆ SCEPTYKÓW
Zawsze pojawią się ludzie, którzy będą wątpić w słuszność decyzji podjętych przez klub. Miniony sezon pokazał i był swego rodzaju zapowiedzią tego, na co mnie stać w roli pierwszego trenera. Nie mogę się doczekać, by udowodnić tym, którzy powątpiewają w moje możliwości, że była to dobra decyzja klubu. Będę na to pracował z dodatkową siłą, by udowodnić sceptykom, że to jest właściwy wybór.
GOTOWY DO TEJ ROLI
Mam absolutne przekonanie co do tego, że jestem gotowy do roli pierwszego szkoleniowca Jastrzębskiego Węgla. Moje odejście z klubu przed kilkoma laty, było czymś co w tamtym okresie mojej kariery musiałem zrobić. Z perspektywy czasu mogę jednak powiedzieć, że wówczas na przejęcie roli pierwszego trenera było dla mnie trochę za wcześnie. Natomiast po kolejnych trzech latach na poziomie międzynarodowym, doświadczeniach które mam za sobą, czuję się pewny jak nigdy dotąd, podejmując się tej roli.
BUDOWANIE DRUŻYNY
Pracę nad budową nowej drużyny zaczęliśmy jeszcze przed końcem minionych rozgrywek. Rynek transferowy rozpoczął się w tym roku dosyć wcześnie. Wspólnie z prezesem jako sztab rozpoczęliśmy wówczas pracę nad poszukiwaniem optymalnych rozwiązań w kontekście zespołu. Kiedy przychodziło do tych kluczowych decyzji, wspólnie wyrażaliśmy swoje zdanie, ja osobiście także wyrażałem swoją opinię i mam nadzieję, że dokonaliśmy właściwych wyborów, a nasza drużyna będzie naprawdę mocna.
PRZYSZLI GRACZE, KTÓRZY CHCĄ COŚ UDOWODNIĆ
Zespół, który stworzyliśmy – a działo się to w czasie pandemii – był dobierany pod względem charakteru i sposobu gry poszczególnych zawodników. Generalnie rzecz biorąc, można powiedzieć, że do naszej drużyny trafili ludzie, którzy chcą coś udowodnić. I naprawdę wierzę w to, że gracze którzy do nas dołączyli są zawodnikami, którzy będą wychodzić na plac gry mega zmotywowani w każdym jednym meczu. Uważam, że będzie to miało ogromne znaczenie, zwłaszcza kiedy weźmie się pod uwagę, że na trybunach nie będzie kibiców. W takiej sytuacji musisz być wewnętrznie zmotywowanym, mieć ten wewnętrzny napęd, by wydobyć z siebie więcej dla samych siebie i dla drużyny. Jestem przekonany, że zawodnicy których pozyskaliśmy będą wspólnie naprawdę mocno pracować nad tym, by dać drużynie coś nowego i innego niż w poprzednim sezonie.
FILOZOFIA PRACY
Moja filozofia czy siatkarska ideologia, to coś co mogliście już poznać trochę w minionym sezonie. Zależy mi na tym, by w to co się robi, inwestować pozytywną energię i wiarę w zawodników. Na tym poziomie jest wielu zawodników, którzy mogą osiągnąć sukces, ale sztuka polega na tym, by faktycznie uczynić z nich możliwie najlepszych graczy. Wraz z tym musimy w tym sezonie mocno popracować nad techniką i systemem gry. Zależy mi na tym, by zawodnicy czuli się swobodnie i żeby wiedzieli, że zarówno trener, jak i koledzy z zespołu wspierają ich w stylu gry, w którym czują się najlepiej.
SZTAB SZKOLENIOWY
W tym sezonie nasz sztab będzie mniejszy. Tworzyć będą go: Leszek Dejewski, dla którego będzie to siedemnasty sezon w sztabie trenerskim klubu. To coś niebywałego! Leszek będzie moim asystentem. Z kolei, Bogdan Szczebak również wkracza w rolę asystenta trenera, ale jednocześnie będzie nadal normalnie wykonywał swoje dotychczasowe obowiązki scouta. Ale chcemy go mieć bardziej w sztabie, zwiększyć jego odpowiedzialność. Bartek Celadyn będzie nadal pierwszym fizjoterapeutą, zaś ja będę wciąż wykonywał w Klubie obowiązki związane z przygotowaniem motorycznym. Jesteśmy w trakcie poszukiwań drugiego fizjoterapeuty, a ogólnie do pomocy mamy jeszcze personel na pierwszym piętrze w klubie.
Biuro Prasowe Jastrzębski Węgiel
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS