Dzięki czujności zaniepokojonej sąsiadki oraz interwencji policjantów, zatrzymani na gorącym uczynku zostali dwaj mężczyźni, którzy włamali się do domu jednorodzinnego w Wielowsi i usiłowali ukraść elementy instalacji grzewczej. Okazało się, że jeden ze sprawców ma na swoim koncie jeszcze włamanie do szkolnej świetlicy, z której ukradł laptopy i odtwarzacz DVD.
Tarnobrzescy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzanej sytuacji w jednym z domów na osiedlu Wielowieś. Zaniepokojona sąsiadka zawiadomiła rodzinę właściciela domu jednorodzinnego, że podczas jego nieobecności nieznajome osoby weszły na posesję i hałasują. Ponieważ właściciel domu przebywał w tym czasie w szpitalu, jego siostra natychmiast zadzwoniła do policjantów i poprosiła o pomoc.
Przybyły na miejsce patrol sprawdził posesję. Policjanci zobaczyli wybitą szybę w oknie domu. Natychmiast weszli do środka i zastali przebywających w domu dwóch mężczyzn. Jeden z nich, zmęczony demontażem elementów grzewczych, spał na łóżku, drugi pakował łup do torby. Na widok umundurowanych funkcjonariuszy, odrzucił torbę i zaczął uciekać.
Policjanci zatrzymali obu mężczyzn. Byli nimi dwaj mieszkańcy Tarnobrzega w wieku 31 i 60 lat.
Na podstawie materiału dowodowego funkcjonariusze ustalili, że 31-latek ma na swoim koncie jeszcze jedno przestępstwo. W maju włamał się do szkoły podstawowej w Tarnobrzegu i ukradł dwa laptopy i odtwarzacz DVD, powodując straty na ponad 2 tys. złotych. Obaj mężczyźni byli w przeszłości notowani za przestępstwa kryminalne. Trafili do policyjnego aresztu. Zostali przesłuchani, policjanci przedstawili im zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego.
Zgodnie z art. 279 kodeksu karnego: kto kradnie z włamaniem podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Źródło: KMP Tarnobrzeg
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS